Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Deloitte: Agencja Fitch dostrzegła stabilizację gospodarczą i polityczną Polski

16
Podziel się:

Agencja Fitch, pozostawiając niezmieniony rating Polski, zwróciła uwagę na dobre wskaźniki polskiej gospodarki, stabilizację polityczną i większe gwarancje bezpieczeństwa dla naszego kraju po szczycie NATO - komentuje Rafał Antczak z firmy Deloitte.

Deloitte: Agencja Fitch dostrzegła stabilizację gospodarczą i polityczną Polski
(Radek Pietruszka/ PAP)

Agencja ratingowa Fitch utrzymała w piątek długoterminowy rating Polski na poziomie A minus oraz A, odpowiednio dla zobowiązań w walutach obcych i w walucie krajowej, utrzymała też stabilną perspektywę. Zdaniem Fitch rating odzwierciedla m.in. solidne fundamenty makroekonomiczne polskiej gospodarki.

Rafał Antczak zaznacza, że agencja swoją decyzją przyznała rację tym, którzy mówią: nasza chata z kraja. - Na świecie dzieją się niepokojące rzeczy, a Polska jest obszarem stabilności - zwraca uwagę.

- Gospodarka jest stabilna na poziomie wzrostu 3-4 proc., komponenty tego wzrostu są silne, bo rośnie konsumpcja, eksport, w przyszłym roku wzrośnie zapewne dynamika inwestycji, to wszystko jest dostrzegane - komentuje Antczak.

- Zatem czarne prognozy, że gospodarka zaraz się załamie z przyczyn politycznych, które formułowała na początku roku agencja S&P, nie sprawdzają się - dodaje.

W ocenie analityka ważne jest też to, że mamy w Polsce stabilizację polityczną, nie ma okresu przedwyborczego, tak jak we Francji czy w Niemczech, rządzi stabilna większość. - To są czynniki, które też są stabilizujące dla gospodarki - mówi.

Jego zdaniem ważny jest także fakt, że Polska jest bardzo bezpiecznym krajem, zwłaszcza po ostatnim szczycie NATO. - To też będzie miało wymiar ekonomiczny w dłuższym okresie, bo stacjonowanie wojsk amerykańskich w Polsce będzie miało wpływ na decyzje inwestycyjne - komentuje.

- Fitch wziął to wszystko pod uwagę - podkreśla.

Zwraca uwagę, że Fitch jest jeszcze bardziej optymistyczny niż w maju była agencja Moody's, a oba ratingi odróżniają się od styczniowej opinii agencji S&P, która zbudowała sobie scenariusz skrajnie negatywny. - Ciekawe co będzie, jeśli oczekiwania S&P nie sprawdzą się do końca roku, czy nastąpi odwołanie tego ratingu? - pyta Antczak.

W połowie stycznia agencja ratingowa Standard & Poor's zaskoczyła rynek i obniżyła długoterminowy rating polskiego długu w walucie obcej do poziomu "BBB plus" z "A minus" zaznaczając, że perspektywa ratingu jest negatywna. Długo- i krótkoterminowa ocena w walucie lokalnej została obniżona do A-/A-2 z A/A-1, a krótkoterminowa ocena kredytowa w walucie obcej została potwierdzona na poziomie A-2 z perspektywą negatywną.

Po decyzji S&P swoją ocenę w styczniu wydała agencja Fitch, utrzymując jednak dotychczasowy rating Polski. Natomiast w marcu br. japońska agencja Japan Credit Rating podtrzymała ocenę wiarygodności kredytowej Polski na dotychczasowym poziomie A dla waluty zagranicznej i A+ dla waluty krajowej, wskazując, że perspektywa ratingu pozostaje stabilna.

W połowie maja swoją decyzję ratingową wydał Moody's. Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów agencja potwierdziła dotychczasową ocenę Polski na poziomie A2/P-1 odpowiednio dla długo i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej i zagranicznej. Perspektywa ratingu została jednak zmieniona ze stabilnej na negatywną.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
jb
8 lat temu
broszka jak stara komunistka....podnosi wszystkie ceny......jedynie kosciol katolicki zwolniony,co chwile dotowany....to najlepszy raiting
wasa
8 lat temu
Jeszcze niedawno smiali sie z PO, ze to mowili... co za zaklamanie
obywatelK
8 lat temu
Czy pan Petru ma odwagę oprotestować rating? Panie Schetyna z przykrością dla pana zepchnięie Polski nie udało się.
sfinks
8 lat temu
Fitch to śmieszna agencja rajtingowa która zna się tylko na amerykańskiej gospodarce, a żeby było śmieszniej nie zna się w ogóle na europejski realiach które są odmienne, od amerykanskich i wróży z fusów.
Miron
8 lat temu
Dlaczego KOD jeszcze nie protestuje?