*Od przyszłego roku Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii zaczną wracać do kraju - pisze "Dziennik". *
Szybkie tempo wzrostu gospodarczego, rosnące pensje i spadek bezrobocia okażą się dla emigrantów pokusą nie do odparcia - prognozuje Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.
"MarzeniaDonalda Tuskao powrotach z Wysp mogą się zrealizować" - pisze gazeta. Jeszcze przed wyborami Donald Tusk zapowiadał w Londynie i Dublinie, że jeśli dojdzie do władzy, to postara się przebudować Polskę na wzór Wielkiej Brytanii i Irlandii, by emigranci znów chcieli żyć w ojczyźnie.
ZOBACZ TAKŻE: Nowy premier ujawnił nazwiska ministrów
Pierwsze sygnały o tym, że wielka fala emigracji Polaków zaczyna opadać, już się pojawiły. "Liczba wyjeżdżających jest wciąż poważna, ale od końca zeszłego roku systematycznie spada" - powiedział "Dziennikowi" zastępca ambasadora Wielkiej Brytanii w Polsce Patrick Davies.
W ostatnim kwartale ubiegłego roku wyjechało do Wielkiej Brytanii około 45 tysięcy naszych rodaków, a w drugim kwartale tego roku już tylko 30 tysięcy.