Ostatnie francuskie oddziały bojowe opuściły Afganistan. Po krótkim pobycie na Cyprze powrócą do kraju. W Afganistanie pozostaje ok..1500 Francuzów, którzy mają zabezpieczyć wysyłkę do Francji sprzętu wojskowego i pomóc w szkoleniu sił afgańskich.
Francja przejęła w 2008 roku kontrolę na prowincją Kapisa i okręg Surobi - dwa strategiczne terytoria. Ze względu na położenie i górzyste ukształtowanie terenu, które zapewnia łatwą kryjówkę, okręg jest wybierany przez talibskich bojowników kierujących się do Afganistanu z sąsiedniego Pakistanu.
Od zeszłego roku trwa planowe wycofywanie z Afganistanu sił amerykańskich, które stanowią trzon NATO-wskich Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF). W 2011 roku z kraju wyjechało 10 tys. Amerykanów, w tym roku do września wyjechało kolejne 23 tys.
W Afganistanie pozostanie wtedy ok. 68 tys. żołnierzy USA i ok. 40 tys. żołnierzy z innych krajów NATO biorących udział w misji.
Do połowy 2013 roku zakończyć ma się proces przekazywania siłom afgańskim odpowiedzialności za terytoria afgańskie, zamieszkane w sumie przez 75 proc. ludności. Siły międzynarodowe będą później występować w roli doradczej i szkoleniowej. Obecnie afgańskie siły bezpieczeństwa liczą ok. 352 tys. funkcjonariuszy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Hollande ujawnił plany w sprawie Afganistanu Francuski prezydent: _ Moje decyzje nie podlegają negocjacjom _. | |
Przeciwnik Sarkozy'ego gra afgańską kartą Faworyt wiosennych wyborów prezydenckich we Francji, socjalista Francois Hollande obiecuje zakończenie operacji. | |
Niemcy się wycofują. Będzie 30-proc. redukcja Niemiecki rząd przyjął nowy mandat dla sił Bundeswehry w Afganistanie, przewidujący ograniczenie kontyngentu z około 4700 obecnie do 3300 żołnierzy. |