Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Pierwszy transport LNG z Ameryki do Polski. Szydło: takie dni przechodzą do historii

620
Podziel się:

- Pierwszy transport gazu z USA do Polski na pewno będzie w przyszłości odnotowywany w podręcznikach historii. Ten dzień jest symbolicznym dniem, który pokazuje, że Polska rzeczywiście realizuje idee bezpiecznego kraju - mówiła Beata Szydło w Świnoujściu podczas symbolicznego powitania tankowca z Ameryki.

Pierwszy transport LNG z Ameryki do Polski. Szydło: takie dni przechodzą do historii
(PAP/Jerzy Muszyński)

- Pierwszy transport gazu z USA do Polski na pewno będzie w przyszłości odnotowywany w podręcznikach historii. Ten dzień jest symbolicznym dniem, który pokazuje, że Polska rzeczywiście realizuje idee bezpiecznego kraju - mówiła Beata Szydło w Świnoujściu podczas symbolicznego powitania statku z Ameryki.

Mierzący 289 m długości i 46 m szerokości gazowiec wypłynął 22 maja z terminala Sabine Pass w amerykańskiej Luizjanie. Do Świnoujścia dotarł w środę. Premier Szydło oceniła, że takie dostawy powinny stać się rutyną. - Myślę, że to jest już przesądzone - dodała.

Skroplony gaz zostanie poddany procesowi tzw. regazyfikacji, czyli przywrócenia do postaci gazowej. Odbywa się to w specjalnych instalacjach - tzw. odparowalnikach. Po zakończeniu regazyfikacji paliwo trafi do polskiej sieci gazowej.

Ładunek na rynku spot kupiło PGNiG, które do terminala sprowadza również skroplony gaz z Kataru. Wiceprezes PGNiG ds. handlowych Maciej Woźniak mówił wcześniej dziennikarzom, że nie jest to ostatnia dostawa LNG z USA. Przypomniał, że do terminala wkrótce dotrze kolejny transport z innej transakcji spotowej.

PGNiG nie ujawnia sprzedawcy. Oprócz tego - jak mówił Woźniak - "do października jeszcze jakiś spot się przydarzy". Wiceprezes PGNiG powtórzył, że nie widzi zagrożeń dla dostaw w ramach kontraktu katarskiego z powodu sytuacji międzynarodowej wokół Kataru.

- Mamy nadzieję na dalsze rozwijanie relacji z PGNiG i krajami regionu Europy Środkowo-Wschodniej - powiedział wiceprezes amerykańskiej firmy Andrew Walker z firmy Cheniere, która jest dostawcą surowca.

Zobacz także: Zobacz też, co z rozwojem elektromobilności w Polsce:

Jak mówił Walker w czwartek w Świnoujściu, dla Cheniere to początek nowej, ważnej relacji handlowej. - USA stawiają na eksport LNG. Miejmy nadzieję, że to pierwszy transport z wielu - podkreślił wiceprezes amerykańskiej firmy. W jego ocenie dostawa pokazuje, że w regionie jest zapotrzebowanie na LNG z USA i Cheniere z chęcią będzie dostarczać gaz na takie rynki, jak Polska. - To zaszczyt wspierać was w uzyskaniu gazu, który pomoże wam zapewnić bezpieczeństwo gospodarcze i energetyczne - dodał Walker.

Cheniere uruchomiło pierwszy w Stanach Zjednoczonych terminal eksportowy LNG - Sabine Pass w Luizjanie. Właśnie stamtąd pochodzi ładunek, kupiony przez PGNiG na rynku spot i dostarczony do terminala w Świnoujściu przez metanowiec Clean Ocean. Jest to pierwszy transport LNG ze Stanów Zjednoczonych, który dotarł do Europy Środkowo-Wschodniej. Do terminali w Europie Zachodniej amerykański gaz dociera już od roku.

Zdaniem ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego wieloletnie działania zaczynają procentować. - Jako minister energii mogę powiedzieć obywatelom i przedsiębiorcom, że czuję się bezpieczniej - mówił. Tchórzewski dodał, że dotarcie amerykańskiego gazu do Świnoujściu oznacza, że mamy już możliwość bezpiecznych jego dostaw. A musimy mieć rezerwowe źródła - dodał.

wiadomości
gospodarka
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(620)
WYRÓŻNIONE
PYTAJĄCY
9 lat temu
Chciałbym znać tzw. rachunek ekonomiczny takich transakcji wszak odległość nie jest mała ?
babajaga
9 lat temu
Ale to nie twoja zasługa sołtysowa, więc nie pręż się
E D U KA C J ...
9 lat temu
Z daleka ten GAZ-ciekawi mnie na jakich warunkach dostarczany EXW-magazynu czy DAT-dostarczenie do określonego miejsca w porcie łącznie z wyładunkiem (dawny CIF) .
...
Następna strona