Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Każdy będzie mógł należeć do związków zawodowych. Nawet pracownik bez etatu

0
Podziel się:

Prawie do końca kwietnia Rada Dialogu Społecznego, organizacje związkowe i pracodawców mają czas na zgłaszanie uwag do projektu zmian w ustawie o związkach zawodowych. Nowe zapisy mają pozwolić na zrzeszanie się wszystkich pracujących, a nie tylko zatrudnionych na umowach o pracę.

Każdy będzie mógł należeć do związków zawodowych. Nawet pracownik bez etatu
(PAP/Bartłomiej Zborowski)

Do połowy kwietnia swoje opinie do przygotowanego w resorcie rodziny, pracy i polityki społecznej projektu nowelizacji ustawy mają zgłosić ministerstwa i instytucje państwowe. Nowela ma zrealizować wyrok Trybunału Konstytucyjnego z czerwca 2015 r. TK orzekł, że prawo powinno umożliwiać zrzeszanie się w związkach zawodowych nie tylko osobom pracującym na etacie, ale też tym, które pracę świadczą na podstawie umów cywilno-prawnych lub samozatrudnienia.

Projekt zmienia słowniczek ustawy o związkach, zamiast ,,pracownika" wprowadza pojęcie ,,osoby wykonujące pracę zarobkową", a ,,pracodawcy" - ,,podmiot zatrudniający". Podstawowy zapis ustawy będzie teraz brzmiał: ,,Prawo tworzenia i wstępowania do związków zawodowych przysługuje osobom wykonującym pracę zarobkową".

Za osobę wykonującą pracę zarobkową nowe przepisy uznają nie tylko pracownika zatrudnionego na podstawie Kodeksu pracy, ale też pracującego na innej podstawie - niezależnie od podstawy zatrudnienia. Tak samo będą też traktowani samozatrudnieni, jeśli w ramach ich działalności gospodarczej nie zatrudniają nikogo innego. Resortowy projekt zakłada, że będą to musiały być osoby świadczące pracę nieprzerwanie przez co najmniej pół roku.

Związki będą nadal w sprawach zbiorowych reprezentować wszystkie osoby wykonujące pracę zarobkową, niezależnie od ich przynależności związkowej.

Według projektu osoby niezatrudnione na podstawie umowy o pracę mają zachować prawo do wynagrodzenia w razie prowadzenia działalności związkowej tak samo jak zatrudnieni na etacie. Propozycja resortu mówi jednak, że prawo do zachowania nie przysługuje, gdy wynagrodzenie takiej osoby jest uzależnione od rezultatów pracy lub ma charakter ryczałtowy, niezależny od liczby przepracowanych godzin.

Projekt podwyższa próg reprezentatywności zakładowych organizacji związkowych. Zakłada też, że związki będą przekazywać co kwartał pracodawcy informację o liczbie członków; osoby należące do kilku związków będą jednak uwzględniane tylko w jednej, wskazanej przez nią organizacji.

Jeśli związek nie przekaże pracodawcy takiej informacji na czas utraci uprawnienia wynikające ze statusu zakładowej organizacji związkowej do czasu wykonania tego obowiązku - zakłada resort w projekcie. Pracodawca będzie miał też prawo wystąpić do inspekcji pracy o ustalenie liczny członków związku. Inspekcja będzie miała siedem dni na wezwanie związku do przekazania takiej informacji, a związek 14 dni na jej podanie.

Projekt wylicza też ilu osobom ze związku przysługuje ochrona przed zwolnieniem, w zależności od liczby członków związku w danej firmie.

Projekt zmienia też ustawę o organizacjach pracodawców regulując m.in. kary za przeznaczenie środków zebranych przez takie organizacje na cele inne niż statutowe.

W przepisach o Państwowej Inspekcji Pracy projekt rozszerza możliwości kontroli PIP również na przestrzegania zasad bezpieczeństwa i higieny pracy oraz legalności zatrudnienia w formie ,,innej pracy zarobkowej"

W projekcie prawo do wszczynania sporów zbiorowych ma wspólna reprezentacja związkowa z danej firmy, albo organizacja reprezentatywna. Zgodnie z nowymi przepisami może dojść do sytuacji, w której spór może zostać podjęty w firmie, która zatrudnia wyłącznie np. stałych zleceniobiorców - zwraca uwagę w uzasadnieniu resort.

Proponowane przepisy przejściowe zakładają, że związkowcy, którzy utracą po wejściu przepisów uprawnienia do ochrony, będę chronieni jeszcze przez rok na dotychczasowych zasadach.

Przepisy miałby wejść w życie po trzech miesiącach od ogłoszenia - zakłada resort rodziny i pracy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)