Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konflikt Ukrainy z Rosją. Wstrzymane dostawy węgla

0
Podziel się:

Takie informacje płyną z firmy DTEK należącej do oligarchy Rinata Achmetowa.

Konflikt Ukrainy z Rosją. Wstrzymane dostawy węgla
(Parlament Europejski)

Rosja wstrzymała dostawy węgla na Ukrainę - poinformował w poniedziałek minister ds. paliw i przemysłu węglowego tego kraju Jurij Prodan (na zdjęciu). Rosyjski węgiel nie jest dostarczany na Ukrainę od ubiegłego piątku.

Aktualizacja 19:14

Informacje o wstrzymaniu dostaw nadeszły od spółki DTEK należącej do oligarchy Rinata Achmetowa oraz państwowej firmy Centrenergo, jednego z największych na Ukrainie producentów energii elektrycznej.

_ - Nie wiem, jakie są przyczyny, ale mogę zapewnić, że nie są one gospodarcze. Zarówno DTEK, jak i Centrenergo płacą za węgiel na czas _ - powiedział następnie Prodan gazecie internetowej _ Ukrainska Prawda _.

Agencja Interfax-Ukraina przypomniała, że Ukraina zaczęła odczuwać brak węgla w wyniku konfliktu z prorosyjskimi separatystami w zagłębiu węglowym Donbas, gdzie wydobywany jest węgiel wysokoenergetyczny. Na składach w tym opanowanym przez buntowników regionie znajduje się 2 mln ton takiego węgla.

W związku z brakami Ukraina zaczęła kupować węgiel w Rosji i w Republice Południowej Afryki. Centrenergo zaplanowało, że do końca roku kupi 250 tysięcy ton z RPA w cenie 86 dolarów za tonę węgla. Ukraińcy zawarli także kontrakty na dostawy węgla z Rosji w cenie 80 dolarów za tonę.

Czytaj więcej w Money.pl
Kijów oskarża Rosję o ostrzał terytorium Miało się to stać po raz pierwszy od podpisania we wrześniu mińskich uzgodnień.
Walki w Donbasie, miny na drogach i ostrzał Tylko dzisiaj separatyści atakowali 39 razy ukraińskich wojskowych.
Zakazali Bitcoina. _ To substytut pieniądza _ Narodowy Bank Ukrainy zalecił korzystać tylko z tych systemów płatniczych i systemów rozliczeniowych które są zawarte w rejestrze.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)