Niemieccy przedsiębiorcy zapewniają, że jeśli trzeba będzie wprowadzić sankcje gospodarcze wobec Rosji, to poprą taki krok. Choć zastrzegają, że z ciężkim sercem.
W oświadczeniu przygotowanym przez Federalny Związek Niemieckiego Przemysłu (BDI), do którego dotarła agencja dpa, czytamy, że nie można dopuścić do powstania wrażenie, iż niemiecki przemysł akceptuje politykę Rosji wobec Ukrainy.
Pokój i wolność są ważniejsze niż interesy gospodarcze. Dlatego Związek poprze ewentualne sankcje wobec Moskwy. Zastrzega jednak, że sankcje muszą pozostać ostatecznością na wypadek gdy zawiodą inne próby dyplomatycznego rozwiązania konfliktu.
Związek przypomina, że żadnej kraj Unii Europejskiej nie utrzymuje z Rosją tak bliskich stosunków gospodarczych jak Niemcy.
W ubiegłym roku obroty handlowe między obu krajami przekroczyły 76 mld euro. Szacuje się, że od handlu z Rosją zależy istnienie 350 tys. niemieckich miejsc pracy.
Czytaj więcej w Money.pl