Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nord Stream 2 powstanie wbrew woli Polski. Putin twardo o swoim planie

488
Podziel się:

Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył w poniedziałek, że gazociąg Nord Stream 2 zostanie urzeczywistniony. Putin oznajmił, że mimo sprzeciwu Polski żaden z uczestników nie wycofał się z projektu.

Nord Stream 2 powstanie wbrew woli Polski. Putin twardo o swoim planie
(PAP/EPA)

Gospodarz Kremla mówił o tym w Czelabińsku, na spotkaniu z robotnikami tamtejszych zakładów metalurgicznych, wyspecjalizowanych w produkcji rur.

Nazwał również "głupim" i "bezpodstawnym" twierdzenie, że zagraniczni nabywcy rosyjskiego gazu popadają w zależność od Rosji.

- Nie zważając na to, że pojawiły się komplikacje polegające na tym, iż Polska nie udzieliła odpowiedniego zezwolenia, wszyscy uczestnicy trwają przy projekcie, przede wszystkim zagraniczni - firmy niemieckie, austriackie. Wszyscy chcą pracować. Nie mam większych wątpliwości, że projekt ten zostanie urzeczywistniony - powiedział Putin, którego cytuje agencja TASS.

Zaznaczył, że rosyjski Gazprom dostarcza obecnie rekordowe ilości gazu do Europy. - Jesteśmy w stanie zaspokoić i siebie, i nawet rosnące potrzeby gospodarki rosyjskiej oraz naszych kontrahentów. Dziś przecież, o czym mało kto wie, bo o tym się publicznie nie mówi, Gazprom dostarcza do Europy tyle gazu, ile ani Rosja, ani Związek Radziecki nigdy nie dostarczały - wskazał rosyjski prezydent.

Eksport gazu do Europy odbywa się od dziesięcioleci i "w istocie nie było ani jednego przypadku, byśmy zerwali dostawy" - podkreślił Putin dodając, że wystąpiły tylko przerwy w latach 2008 i 2009 z winy "państwa tranzytowego" - czyli Ukrainy.

Przywódca Rosji podjął też zdecydowaną polemikę z poglądem, iż odbiorcy rosyjskiego gazu popadają w polityczną zależność od Moskwy.

- Mamy taką pozbawioną jakichkolwiek podstaw teoryjkę, iż ten, kto kupuje nasz gaz, popada w zależność od Rosji. To absolutnie głupi, bezpodstawny argument, gdyż występuje tutaj wzajemna zależność. Jeśli nasz nabywca popada w zależność od dostawcy, to my także popadamy w zależność od nabywcy - powiedział.

Wyraził opinię, że szereg państw tranzytowych przeciwnych jest nowemu gazociągowi po dnie Bałtyku, gdyż nie chce utracić korzyści z opłat za tranzyt. Jednak zdaniem Putina "w ostatecznym rachunku opłaty za tranzyt obciążają nabywcę, cenę końcową".

Nord Stream 2 to gazociąg z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Ma być ułożony wzdłuż eksploatowanej od listopada 2011 roku magistrali Nord Stream.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(488)
PAJAK
7 lat temu
Polska na przyjaźni ukraińskiej polegnie a Ukrainie-cy z Putinem się dogadają i zostanie sama Polska Historia sama się nie tworzy tworzą ją popaprańcy którą piszą na własny wizerunek
gg
7 lat temu
Putin to poważny przywódca i wie z kim robić poważne interesy. Szczekaczy ignoruje i robi swoje.
am
7 lat temu
Obszczymurki myśleli, że szczekaniem na Putina zrobią się wielcy i zaskarbią sobie przyjażń i uznanie całego świata.
PozdrowieniaZ...
7 lat temu
Fajna ta Unia. Najpierw Bułarię nakłoniono do zerwania South Stream. A teraz Niemcy budują Nord Stream II. I jak tu być euroentuzjastą?
Podatnikt
7 lat temu
Misiu,kasa sie liczy.....
...
Następna strona