Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemiecka firma wycofuje się ze starań o wejście do konsorcjum Nord Stream 2

20
Podziel się:

Niemiecki koncern Wintershell poinformował w piątek, że nie wejdzie do konsorcjum Nord Stream 2, mającego zająć się budową i eksploatacją drugiego gazociągu przez Morze Bałtyckie.

Niemiecka firma wycofuje się ze starań o wejście do konsorcjum Nord Stream 2
(Shutterstock/Leonid Eremeychuk)

"Na razie nie wejdziemy do Nord Stream 2 AG, choć w dalszym ciągu jestśmy bardzo zainteresowani realizacją projektu i pozostajemy partnerem" - powiedział przedstawiciel niemieckiej firmy, cytowany przez agencję dpa. Dodał, że według niego decyzja nie wpłynie na realizację Nord Stream 2.

Dpa podaje, że Wintershall miał mieć 10 proc. udziałów w konsorcjum. Agencja dodaje, że po wycofaniu się zachodnich firm energetycznych Gazprom pozostaje jedynym uczestnikiem projektu.

Wcześniej sześciu udziałowców planowanego konsorcjum poinformowało, że wycofują wniosek o zgodę polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta na koncentrację i założenie spółki w Szwajcarii. W komunikacie podkreślali, że każdy z nich samodzielnie będzie zabiegał o możliwość udziału w projekcie.

UOKiK w odpowiedzi poinformował, że wycofanie wniosku oznacza, iż nie będzie możliwe utworzenie przez sześć podmiotów wspólnego przedsiębiorstwa, które miało zająć się budową gazociągu Nord Stream 2.

W zeszłym roku akcjonariusze Nord Stream 2, czyli sześć firm: PAO Gazprom z Rosji, Uniper SE z Niemiec, ENGIE z Francji, OMV AG z Austrii, brytyjsko-holenderska Royal Dutch Shell plc i niemiecka BASF SE/Wintershall Holding GmbH zwrócili się do polskiego urzędu antymonopolowego o zgodę umożliwiającą założenie spółki w Szwajcarii.

Spółka ta miałaby zaprojektować, finansować, zbudować i eksploatować dwa równoległe rurociągi podmorskie. Mają one biec z rosyjskiego wybrzeża Morza Bałtyckiego do punktu wyjścia niedaleko Greifswaldu w północno-wschodnich Niemczech. Ich łączna przepustowość to 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie.

22 lipca Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że ma zastrzeżenia dotyczące budowy gazociągu Nord Stream 2. Uznał, że powstanie grupy, która miałaby zbudować i eksploatować rurociąg Nord Stream 2, wzmocniłoby i tak mocną pozycję Gazpromu w Polsce.

Konsorcjum miało cztery tygodnie na odniesienie się do zastrzeżeń Urzędu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(20)
Hey
8 lat temu
Się chłopaki dogadały, że jak wystąpią osobno to polski (czytaj: mogący stawiać opór w instytucjach europejskich) urząd antymonopolowy nic nie zadziała. Inne podmioty, monopolu przecież brak. Każda papuga to wymyśli :)
daro01
8 lat temu
w polskojęzycznym niemieckim portalu ściema POcałości Niemcy cały czas w sferze gospodarczej(mam nadzieję że tylko w gospodarczej)współpracują z Rosją co najwyżej jedna firma niemiecka zastąpi drugą firmę niemiecką widocznie ta druga ma lepsze układy .Restrykcje gospodarcze wobec Rosji są dla reszty europy jak eurokołchoz padnie to tylko Niemcy wyjdą na tym dobrze
question
8 lat temu
Pozostaje pytanie, kto wierzy Niemcom?.
jerzy popierd...
8 lat temu
co ma polski UOKiK do nie polskich firm i ich konsolidacji
Janek
8 lat temu
Nord Stream Do ~ antyklerykala. Wlasnie o 15:00 zapomniales zazyc lekarstwo - i twoj problem uwidocznil sie publicznie - dsjac forumowiczom niezla zabawe! Na drugi raz nie zapomnij przyjmowac przypisane ci leki. Tylko 50 minut spoznienia poczynilo takie spustoszenie w twoim mozgu!!!