Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Odkładamy mało, rzadko i nie tam, gdzie trzeba. Polacy popełniają fundamentalne błędy w oszczędzaniu

225
Podziel się:

Blisko połowa Polaków nie poradziłaby sobie z nadprogramowym wydatkiem. Wynika to z faktu, że rzadko odkładamy pieniądze, a jeśli już to robimy, oszczędzamy nieefektywnie. Błędy, które popełniamy, są jednak łatwe do uniknięcia.

Odkładamy mało, rzadko i nie tam, gdzie trzeba. Polacy popełniają fundamentalne błędy w oszczędzaniu

Rzadko odkładamy pieniądze, a jeśli już to robimy, oszczędzamy nieefektywnie. Dlatego aż blisko połowa Polaków nie poradziłaby sobie z nadprogramowym wydatkiem. Na szczęście błędów, które popełniamy, łatwo można uniknąć.

Tylko co piąty Polak odkłada pieniądze w banku, jak wynika z raportu BGŻOptima „Polak oszczędny 2016 – czy oszczędność jest dziedziczna?”. Skuteczniej niż my oszczędzają zarabiający podobne lub mniejsze kwoty Słowacy, Węgrzy i Białorusini. Większość z nas może w każdej chwili zacząć gromadzić i pomnażać majątek. Co nam w tym przeszkadza?

1. Nie lubimy oszczędzać

Polaków cechuje rekordowa skłonność do szybkiej konsumpcji. Według OECD przodujemy pod względem odsetka osób prezentujących postawę YOLO (You Only Live Once – żyjesz tylko raz). Uznajemy przyszłość za mniej istotną niż teraźniejszość i nie chcemy rezygnować z natychmiastowej przyjemności. Nasz rozrzutny charakter potwierdza sondaż TNS Polska. Aż 60 proc. ankietowanych uważa, że oszczędzać należy tylko wtedy, gdy nie wiąże się to z wyrzeczeniami. 14 proc. twierdzi, że oszczędzanie zupełnie nie ma sensu.

Takie nastawienie prowadzi do kolejnego problemu: żyjemy ponad stan. Według „Polaka oszczędnego 2016” przeciętne gospodarstwo domowe wydaje średnio o 0,71 proc. więcej, niż wynosi jego dochód. Nic dziwnego, że średnio 14 proc. z nas zdarzają się miesiące, w których brakuje pieniędzy nawet na podstawowe artykuły. Przy takim poziomie wydatków oszczędzanie nie wchodzi w grę.

2. Trzymamy pieniądze w gotówce

Analizy Narodowego Banku Polskiego dowodzą, że w 2015 r. aż 22 proc. Polaków nie posiadało osobistego rachunku bankowego. Aż połowa z nich za powód podała „brak takiej potrzeby”.

Najmniej chętnie konta otwierają osoby, których gospodarstwa domowe nie przekraczają miesięcznych dochodów w wysokości 1300 zł – ponad połowa osób z tej grupy nie chce mieć do czynienia z bankami. Co ciekawe, nawet zarabiający więcej nie są przekonani do tej formy oszczędzania. W przedziale zarobkowym 1801-2400 zł niemal co czwarty Polak trzyma pieniądze „w skarpecie”.

- Jak wynika z naszych danych, im osoba jest mniej zamożna, tym większą cześć jej majątku stanowią aktywa finansowe. To znaczy, że tym ważniejszy jest dla niej wybór dobrego depozytu, gdyż procentowo zarobi na oszczędnościach więcej niż człowiek zamożny. Ponadto należy pamiętać, że gotówka z czasem traci na wartości – wyjaśnia Piotr Marciniak, dyrektor zarządzający BGŻOptima.

3. Wybieramy bank bez namysłu

Banki kuszą atrakcyjnym oprocentowaniem w promocjach dla nowych klientów, ale zazwyczaj są to oferty nieodnawialne i krótkoterminowe. Zamiast z nich korzystać, co nierzadko robimy pod wpływem impulsu, powinniśmy szukać banku specjalizującego się w oszczędnościach.

- Jeśli planujemy regularne oszczędzanie, dobrym rozwiązaniem może być konto oszczędnościowe, które obejmuje promocyjnym oprocentowaniem nie nowych klientów, lecz nowe środki. Dzięki temu mamy możliwość ulokowania kapitału na dobrze oprocentowanym produkcie, a zarazem unikamy formalności związanych z przenoszeniem oszczędności z jednej instytucji do drugiej – radzi Marciniak.

4. Nie dywersyfikujemy portfela

Jeśli już korzystamy z produktów bankowych, najczęściej wybieramy depozyty... i nic poza nimi. Pozwalają one pomnażać majątek, jednak ich oprocentowanie utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie.

Jeżeli już Polak decyduje się na inwestowanie, najczęściej wybieranym przez niego produktem jest lokata krótkoterminowa. To najbezpieczniejsze, ale i najmniej dochodowe rozwiązanie. Tymczasem według dr. Przemysława Barbricha ze Związku Banków Polskich powinniśmy korzystać raczej z lokat długoterminowych, zwłaszcza jeśli myślimy o oszczędzaniu z myślą o usługach zdrowotnych, edukacji, zakupie mieszkania czy emeryturze.

O opcjach innych niż lokata nie myślimy prawie wcale. Do dyspozycji mamy zarówno bezpieczne, jak i bardziej ryzykowne fundusze inwestycyjne, ale z tych korzysta zaledwie 4,2 proc. polskich gospodarstw domowych. Jeszcze mniejszy odsetek inwestuje w akcje – tylko 3,4 proc. Według zestawienia ING „Jak oszczędzają Polacy?” trzy najpopularniejsze sposoby odkładania pieniędzy to zmniejszenie wydatków, podjęcie dodatkowej pracy i odmawianie sobie przyjemności. Nie bierzemy pod uwagę inwestycji.

5. Szukamy wymówek

Według NBP 23 proc. Polaków deklaruje, że nie korzysta z produktów bankowych, ponieważ nie ma z czego oszczędzać. Dla 16 proc. przyczyną jest brak stałej pracy. Dwa procent dodaje, że konta są zbyt nisko oprocentowane.

- To wymówki. Każda zaoszczędzona suma kumuluje majątek na przyszłość. Nie można się bać odkładać nawet najmniejszych kwot – mówi Piotr Marciniak z BGŻOptima.

Ekspert dodaje, że oszczędzanie opłaca się w każdej sytuacji. Nawet teraz, kiedy nominalne oprocentowanie lokat jest niskie, niska inflacja sprawia, że Polacy zarabiają na swoich oszczędnościach.

Bliższe spojrzenie na nawyki finansowe Polaków dowodzi, że aby zabezpieczyć się na przyszłość, powinni oni spełnić dwa warunki. Po pierwsze: obrać cel oszczędzania i dzięki niemu wyrobić w sobie nawyk odkładania pieniędzy. Po drugie: świadomie korzystać z produktów bankowych – jest to bowiem najprostszy sposób, aby uniknąć błędów, które utrudniają pomnażanie kapitału.

Partnerem artykułu jest BGŻOptima

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(225)
klient
7 lat temu
Polacy nie oszczędzają bo: -mało zarabiają,bo banki straciły zaufanie klientów, bo banki czekają tylko jak tu wykiwać (okraść) klienta, bo chciwość banków sięga apogeum,chcą napchać się naszymi pieniędzmi aby potem wypłacać sobie milionowe premie i dywidendy ,nachalność konsultantów bankowych przekracza wszelkie normy,bo banki w Polsce OKRADAJĄ swoich klientów w świetle polskiego porąbanego prawa i sprawiedliwości
wlasnie
7 lat temu
tylko Polakow bo to bogaci ludzie mowilem ze reszte olewaja
~`analityk
7 lat temu
CO z tego ze zarabia 800 ZL kogo to obchodzi w tym kraju dorabia się tylko banksterow finansowych na reszte tO się lache kladziE totalnie albo biedacy albo bardzo bogaci magnaci finansowi jak w Moskwie już tak jest zreszta
kpiny
7 lat temu
Zarabiamy po800zl na śmieciówkach....jak żyć pani premier.....niedy koniec wyzysku polskiego pracownika....bo wstyd na cały region.
Zenek
7 lat temu
Najmniej chętnie konta otwierają osoby, których gospodarstwa domowe nie przekraczają miesięcznych dochodów w wysokości 1300 zł!!!!! Skandal-zarabiając 1300zł najlepiej odkładać 1300 euro--KTO PISZE TAKIE TEKSTY !!! Pytanie - jak w Polsce żyć za 1300zeta-to prawda-można przeżyć-wegetując!!!
...
Następna strona