Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sebastian Ogórek
Sebastian Ogórek
|

Pensje w 2017 roku wzrosną. Polskie wynagrodzenia będą gonić unijne

280
Podziel się:

W Unii Europejskiej nie będzie łatwo dostać wysoką podwyżkę. Na dodatek wysoka inflacja sprawi, że realnie część osób nawet straci. Na szczęście na tym tle wyróżnić może się Polska. Eksperci twierdzą, że średni wzrost wynagrodzeń będzie u nas jednym z najwyższych w Europie. Najwięcej zyskać mogą najsłabiej zarabiający.

Pensje w 2017 roku wzrosną. Polskie wynagrodzenia będą gonić unijne
(Polaris/East News)

W Unii Europejskiej nie będzie łatwo o wysoką podwyżkę. Na dodatek wysoka inflacja sprawi, że realnie część osób nawet straci. Co innego w Polsce. Eksperci twierdzą, że średni wzrost wynagrodzeń będzie u nas jednym z najwyższych w Europie. Najwięcej zyskać mogą najsłabiej zarabiający.

Prognozy Komisji Europejskiej na 2017 rok pokazują, że dynamika realnego wzrostu wynagrodzeń w całej Unii Europejskiej ma spaść. Średnie podwyżki mają wynieść ok. 2 proc. Jednocześnie ekonomiści prognozują inflację na poziomie ok. 1,6 proc. A to oznacza, że realnie statystyczny mieszkaniec Unii zyska jedynie 0,4 proc.

Litwa na czele

„Z projekcji Komisji Europejskiej wynika, że najwyższa dynamika wzrostu wynagrodzeń w ujęciu nominalnym w Unii Europejskiej wystąpi na Litwie. Ekonomiści przewidują, że zarobki w tym kraju wzrosną o około 6,1 proc., przy czym po uwzględnieniu inflacji, oczekiwany realny wzrost płac wyniesie 4,4 proc.” - podaje firma analityczna Sedlak&Sedlak.

Cieszyć mogą się też pracownicy w Rumunii (wzrost realnej pensji o 5,5 proc.) i Łotwie (wzrost o 3,5 proc.). Zaraz za nimi jest Polska. Wynagrodzenie mają u nas wzrosnąć o 4,3 proc., ale inflacja zmniejszy je do poziomu 3 proc. To i tak całkiem niezły wynik na tle Europy.

W aż siedmiu krajach pensje realne mają spaść. Dotyczy to Włoch, Grecji, Portugalii, Hiszpanii, Austrii, Wielkiej Brytanii i Finlandii. W tym ostatnim kraju spadek wyniesie aż 1,5 proc. już po uwzględnieniu inflacji.

"Warto zauważyć, że kraje, w których zarabia się najmniej odnotowują zarazem najwyższe tempo wzrostu wynagrodzeń” - podaje Sedlak&Sedlak.

_ * __ w prognozach Komisji Europejskiej uwzględniono wszystkie koszty związane z wynagrodzeniem, a więc zarówno wynagrodzenie wypłacane pracownikom jak i składki na ubezpieczenie społeczne płacone przez pracodawców Opracowanie Sedlak & Sedlak na podstawie Komisji Europejskiej. _

Nieco inaczej niż Komisja Europejska prognozuje wzrost wynagrodzeń organizacja ERI, która sprawdza także dane dla krajów spoza Unii. Według niej nominalnie wynagrodzenia wzrosną najmocniej na Ukrainie. Tamtejsi pracownicy mogą liczyć na podwyżki rzędu 11,5 proc. Wysoka inflacja na Ukrainie sprawi, że jednak realnie wynagrodzenia mogą wcale nie wzrosnąć. W Turcji nominalnie pensje wzrosną o 7,7 proc., a w Rumunii 4,7 proc. W pozostałych krajach wzrosty nie będą tak duże i wyniosą ok. 2-3 proc.

Rząd liczy na 5-proc. wzrost wynagrodzeń

Sedlak&Sedlak przypomina, że polskie instytucje mówią o dużo większych podwyżkach w naszym kraju. W listopadowym raporcie NBP na temat inflacji wskazano, że pensje Polaków pójdą w górę o 5 proc.

„Wpływ na powyższe niewątpliwie będzie miało malejące bezrobocie liczone według BAEL, które według prognoz wyniesie 5,4 proc. wobec 6 proc. w mijającym roku, oraz podniesienie wysokości minimalnego wynagrodzenia – przypominają eksperci.

Według projektu ustawy budżetowej na 2017 rok wzrost przeciętnego nominalnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej również ma wynieść 5 proc., przy zakładanym wzroście PKB (w ujęciu realnym) wynoszącym 3,6 proc.

Od 1 stycznia zmieniają się zasady pensji minimalnej. Przede wszystkim wzrośnie ona o 8,1 proc. z 1850 zł do 2000 zł. Na rękę będzie to ok. 1460 zł. Jednocześnie znikają przepisy mówiące, że osoba wchodząca na rynek pracy może otrzymywać pensję o 20 proc. niższą od minimalnej. Tę zmianę już rok temu zapowiedziała w WP money minister Rodziny, Pracy i Polityki Elżbieta Rafalska.

Jednocześnie od nowego roku wzrasta też minimalna stawka godzinowa dla umów zlecenie. Ta wynosić będzie zamiast 12 już 13 zł. Nowe przepisy obejmą też ochroniarzy, którzy dotąd często pracowali za stawki rzędu 7-8 zł.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(280)
ABC
7 lat temu
W Warszewie - mnóstwo pracy, ale takiej za 1400-2000zł, czyli na tutejsze warunki jak za darmo!
Emigrant z po...
7 lat temu
Jak zawsze Na 10 osob jest polityk co zarabia ponad 10 tysiecy zl potem 9 ludzi co zarabia ledwo ponad 1000zl na reke i. Srednia sie z tego robi nic sie nie zmieni. Puki sie nie zmniejszy liczba politykow wszystkich wywalic i calkiem nowe nazwiska dac mlodych po szkolach
Basia67
7 lat temu
Średni wzrost wynagrodzeń...hmmm co to znaczy ? to znaczy, że jedni dostaną 500 zł , a drudzy 10 zł średnio wyjdzie, że 300 zł dla każdego. ha,ha,ha
pawel
7 lat temu
ile dostaną mundurowi w państwie policyjnym ...a reszta hołoty po pięć złoty
Vlady
7 lat temu
Ironia, dzisiaj miałem dostać 34 zł. podwyżki, jestem nauczycielem. Patrzę na przelew na moje konto - taki sam , jak poprzednie od kilku lat...
...
Następna strona