Około dwóch tysięcy rosyjskich wojskowych zginęło dotychczas w konflikcie we wschodniej Ukrainie - poinformował w piątek rzecznik ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Andrij Łysenko, powołując się na dane wywiadowcze.
Rosja nie przyznaje się do wysyłania na Ukrainę swoich żołnierzy i sprzętu bojowego jako wsparcia dla prorosyjskich separatystów, którzy od kwietnia walczą z ukraińskimi siłami rządowymi.
Według władz w Kijowie i ich sojuszników na Zachodzie istnieją jednoznaczne dowody na bezpośrednie zaangażowanie militarne Rosji na Ukrainie. Moskwa twierdzi, że rosyjscy żołnierze pojmani niedawno przez ukraińskie wojsko na wschodzie kraju zgubili się podczas ćwiczeń prowadzonych po rosyjskiej stronie granicy.
ONZ szacuje, że w następstwie ukraińskiego konfliktu między połową kwietnia a 27 sierpnia zginęło blisko 2600 ludzi, bez uwzględnienia 298 ofiar zestrzelenia samolotu malezyjskich linii lotniczych 17 lipca. Poprzednie dane na temat ofiar konfliktu na wschodniej Ukrainie - według stanu na 15 sierpnia - mówiły o minimum 2119 osobach, które straciły życie i co najmniej 5043 rannych.
Czytaj więcej w Money.pl
