Szef sejmowej komisji finansów publicznych zarzucił opozycji, że jej poprawki do budżetu to przykład nieodpowiedzialności. Dariusz Rosati z PO stwierdził, że podczas wczorajszej debaty nad planem przyszłorocznych wydatków, dominowała demagogia.
Według niego, pomysły opozycji na zmiany w budżecie były nieprzemyślane i były przejawem politycznej propagandy. _ - Dlatego większość tych poprawek, ogromną większość tych poprawek zdecydowaliśmy się odrzucić _ - dodał poseł na antenie radiowej Jedynki.
Rosati zapewnił, że budżet jest oparty na bardzo konserwatywnych założeniach, które mogą być gorsze niż rzeczywiste osiągnięcia gospodarki w 2014 roku. Według posła, jest szansa, że ostateczne wykonanie budżetu będzie lepsze, niż zakładane.
Dodał, że dzięki przejęciu przez państwo części oszczędności emerytalnych zgromadzonych w OFE, uda się zaoszczędzić około 15 mld złotych. Na te pieniądze składają się mniejsze koszty obsługi długu i większe wpływy do ZUS.
Jutro posłowie będą głosować nad przyszłorocznym budżetem.
Czytaj więcej w Money.pl