Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosyjski rynek energii zagrożony? "Jeśli Zachód się wycofa, znajdziemy innych"

0
Podziel się:

Wicepremier Rosji w ostrych słowach o polityce energetycznej Zachodu.

Rosyjski rynek energii zagrożony? "Jeśli Zachód się wycofa, znajdziemy innych"
(World Economic Forum/CC BY-SA 2.0/wikimedia commons)

- _ Rosja nigdy nie dała powodu, by wątpić w jej niezawodność jako dostawcy energii; chcąc się uniezależnić od jej dostaw, Zachód stanie się zależny od kogoś innego, a Rosja znajdzie innych odbiorców _ - oświadczył rosyjski wicepremier Igor Szuwałow (na zdjęciu).

Zaznaczył, że groźby i sankcje nie zmienią postępowania prezydenta Rosji Władimira Putina w sposób, jakiego życzą sobie USA, Niemcy i inne państwa zachodnie.

_ - Im ostrzejsze będą sankcje, tym mocniej będzie jednoczyć się rosyjskie społeczeństwo _ - dodał.

Wyraził przy tym przekonanie, że z czasem Rosja i Unia Europejska powrócą do pokojowych rozmów o wspólnym obszarze gospodarczym.

Szuwałow wystąpił na 2. Forum Wschodnim w Berlinie (east forum Berlin). 200 osób z 20 państw dyskutowało od wczoraj na temat tworzenia wspólnej europejskiej przestrzeni gospodarczej.

Z kolei w wywiadzie opublikowanym w dzienniku _ Die Welt _ Szuwałow powiedział, że Moskwa może zmienić swoje przepisy budżetowe, by utrzymać dodatkowe 2 mln obywateli na Krymie. Rosja przyłączyła ten ukraiński półwysep do swojego terytorium w ubiegłym miesiącu.

Dodał, że na Krymie potrzebne są _ poważne inwestycje _ w infrastrukturę, np. porty i drogi, a ich koszty nie mogą być pokryte z obecnych środków. _ - Gdy kraj ma 2 mln nowych ludzi (...), którzy potrzebują dużych inwestycji, nie da się ich zrealizować przekierowując środki z istniejących programów państwowych _ - podkreślił wicepremier Rosji.

Zgodnie z rosyjskimi przepisami budżetowymi zadłużenie nie może przekroczyć 1 proc. PKB. Przepisy te uzależniają wydatki od długoterminowych cen ropy. _ - Myślę, że słuszne byłoby wprowadzenie zmian w tej zasadzie na rzecz 2 mln nowych obywateli Rosji na Krymie _ - powiedział Szuwałow.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)