Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Sejm rozpoczyna prace nad budżetem na 2017

22
Podziel się:

Sejm rozpoczyna prace nad budżetem na 2017 rok. W przyjętym przez rząd projekcie zapisano, że polska gospodarka wzrośnie o 3,6 procent, inflacja o 1,3 procent, a deficyt budżetowy nie przekroczy 60 miliardów złotych.

Sejm rozpoczyna prace nad budżetem na 2017
(Jacek Dominski/REPORTER)

Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek ocenia, że założenia dotyczące wzrostu Produktu Krajowego Brutto są dość optymistyczne. Wskazuje, że założony poziom będzie trudno osiągnąć, jeśli poziom inwestycji utrzyma się na obecnym, dość niskim poziomie. Monika Kurtek zwraca też uwagę, że także inflacja może nie sięgnąć założonego poziomu 1,3 procent.

Ekonomistka dodaje, że deficyt budżetowy, założony na poziomie blisko 60 miliardów złotych, jest bardzo wysoki. Dodaje jednak, że w ostatnich latach deficyty bywały zapisywane na poziomie wyższym niż je potem realizowano, i tak może być też w przyszłym roku.

Z kolei Andrzej Sadowski z Centrum im. Adam Smitha ocenia, że przyszłoroczny budżet utrzymuje nadmierne regulacje dla przedsiębiorstw.

Podkreśla on, że budżety na kolejne lata, w tym przyszłoroczny, ograniczają możliwości polskich przedsiębiorców. Dodaje, że z tego powodu założony wzrost Produktu Krajowego Brutto wynosi 3,6 procent, a nie więcej. Jednocześnie ekspert dodaje, że "tylko realna, uwolniona gospodarka polska" umożliwi sfinansowanie planów socjalnych rządu.

Początek prac nad przyszłorocznym budżetem zaplanowano na środę na godz. 11:35.

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
ZK590
9 lat temu
Praca, produkcja, podatki, składki emerytalne ZAMIAST darmowego rozdawnictwa 500+.
buba
9 lat temu
Wzrost gospodarki o 3,6% przy inflacji 1,3% plus deflacja obecna 0,5 % , czyli praktycznie inflacji rok do roku co najmniej na poziomie 1,8 %, to faktyczny wzrost gospodarki o 1,8 %. Taki wzrost gospodarki w obecnej sytuacji to katastrofa. Może ekonomiści coś więcej na ten temat powiedzą. Ja widzę , że moja emerytura coraz bardziej się w gówno obraca. Co na to inni emeryci. Zacznijmy nosić czarne broszki.
R
9 lat temu
Kalkulator przyjmie wszystko, ładnie to wszystko wygląda, ale życie nas uczy pokory. Szkoda, że złoty czas znów tracimy i marnujemy na rozdawnictwo. Za dwa trzy lata przyjdzie kolejny kryzys i znów poleci złoty tym razem do 6 PLN z 1 EUR. Szkoda, że Polak przed szkodą i po szkodzie głupi. Niczego się nie uczymy i dlatego jesteśmy wiecznie biedni.