Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczyt Grupy Wyszehradzkiej. "UE musi być gotowa na trzeci pakiet sankcji"

0
Podziel się:

Tylko one mogą zmusić Moskwę do zmiany polityki wobec Ukrainy.

Szczyt Grupy Wyszehradzkiej. "UE musi być gotowa na trzeci pakiet sankcji"
(PAP/Radek Pietruszka)

Ukraina, bezpieczeństwo energetyczne i relacje UE-Szwajcaria były tematami szczytu Grupy Wyszehradzkiej w Bratysławie, w którym wziął też udział szwajcarski prezydent Didier Burkhalter. Polska premier podkreślała, że należy wzmocnić ofertę UE wobec sąsiadów, zwłaszcza państw Partnerstwa Wschodniego.

Premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej przyjęli deklarację na temat wzmocnienia współpracy w dziedzinie obrony.

W rozmowach wzięli udział premierzy: Polski - Ewa Kopacz, Słowacji - Robert Fico, Czech - Bohuslav Sobotka, Węgier - Viktor Orban a także prezydent Konfederacji Szwajcarskiej Didier Burkhalter.

Kopacz podkreśliła na wspólnej z pozostałymi przywódcami konferencji prasowej, że przed UE i całą międzynarodową społecznością stoi _ szczególne wyzwanie _. - _ W obliczu trwającego procesu naruszenia ukraińskiej suwerenności kluczowa jest teraz gotowość niesienia pomocy dla Ukrainy i dla ukraińskiego społeczeństwa _ - oświadczyła polska premier.

Jak dodała, Grupa Wyszehradzka liczy na wzmocnienie oferty Unii Europejskiej wobec sąsiadów, zwłaszcza państw Partnerstwa Wschodniego. - _ W rękach UE znajdują się instrumenty wsparcia, które nie zostały dotychczas wykorzystane. W mojej ocenie Partnerstwo Wschodnie będzie testem skuteczności UE w polityce zagranicznej, testem umiejętności, rzeczywistego zbliżenia i wprowadzenia reform _ - oceniła Kopacz.

Odnosząc się do deklaracji w sprawie obronności, szefowa polskiego rządu podkreśliła, że trzeba wzmacniać potencjał w tej dziedzinie, _ budując zarówno poczucie bezpieczeństwa obywateli, jak i zaufania w relacjach z sojusznikami _.

Premier Słowacji Robert Fico przypomniał, że dzisiejsze spotkanie było pierwszym na tak wysokim szczeblu między państwami Grupy Wyszehradzkiej a Szwajcarią. - _ Odbieram je jako kolejny dowód atrakcyjności Grupy Wyszehradzkiej, która przez 20 lat swojej działalności stworzyła silną markę nie tylko w Europie, ale i na świecie _ - podkreślił.

Szwajcaria z kolei - jak mówił Fico - to kraj o stabilnym systemie politycznym, z wysoko rozwiniętą gospodarką, a także państwo silne socjalnie. Dodał, że zjednoczoną Europę i Szwajcarię łączy ten sam system wartości. Przypomniał, że Szwajcaria jest także obecna na wspólnym rynku europejskim.

Słowacki premier powiedział, że szefowie państw Grupy Wyszehradzkiej i prezydent Szwajcarii wymienili poglądy na takie kwestie jak: bezpieczeństwo energetyczne, kryzys na Ukrainie, możliwości wzmocnienia współpracy gospodarczej i podnoszenia konkurencyjności poprzez wspieranie nauki, badań, innowacyjności, czy kształcenia. _ - Konkretnym przykładem mogą być szwajcarskie inwestycje w krajach Grupy Wyszehradzkiej, gdzie widzimy przestrzeń dla ich wzmacniania _ - powiedział Fico.

Zauważył przy tym, że Szwajcaria jest drugim największym inwestorem w krajach UE.

Fico powiedział również, że Grupa Wyszehradzka wysoko ocenia szwajcarskie przewodnictwo w OBWE, zwłaszcza w czasie kryzysu ukraińskiego. - _ Szwajcaria w tej sytuacji potwierdziła wolę kontynuacji współpracy na różnych szczeblach, również w przyszłości _ - zaznaczył szef słowackiego rządu.

Zadeklarował, że Grupę Wyszehradzką interesuje m.in. wymiana doświadczeń i transferu know-how w dziedzinie badań, innowacji i wdrażania nowoczesnych technologii, a także współpracy w kwestiach polityki zagranicznej. _ - Widzimy tu możliwość organizowania różnych seminariów, imprez w dziedzinie kształcenia w temacie energetyki i środowiska _ - dodał Fico.

Didier Burkhalter podkreślił, że celem szwajcarskiego przewodnictwa w OBWE była poprawa bezpieczeństwa w Europie. _ - My, Szwajcarzy chcemy intensyfikować pracę tej organizacji i wzmocnić dialog _ - powiedział.

Odnosząc się do relacji UE-Szwajcaria, szwajcarski prezydent zwrócił uwagę, że 25 proc. z 8-miliononwej populacji Szwajcarii to cudzoziemcy, głownie są to migranci z UE. _ - Musimy mieć wytyczone jasne cele, prowadzić bilateralne relacje, abyśmy mogli kontrolować migrację, a to oznacza, że musimy znaleźć ramy instytucjonalne między Szwajcarią i UE _ - zaznaczył Burkhalter.

Przypomniał, że w listopadowym referendum przeciwko ograniczeniu imigracji zagłosowało 74,1 proc. obywateli Szwajcarii. Propozycję bardzo restrykcyjnego ograniczenia liczby imigrantów zgłosiło Stowarzyszenie Ekologia i Populacja (Ecopop). Referendum w tej sprawie zwołano pod hasłem _ Stop przeludnieniu. "Tak" dla zachowania zasobów przyrodniczych _. Ecopop domagał się ograniczenia liczby imigrantów o trzy czwarte, do 16 tys. rocznie.

Viktor Orban poruszył z kolei kwestię bezpieczeństwa energetycznego. - _ Chodzi nam o to, aby cena energii w UE nie była wyższa niż w USA, abyśmy byli konkurencyjni w stosunku do np. Stanów Zjednoczonych _ - powiedział premier Węgier. Przypomniał ponadto, że kraje Grupy Wyszehradzkiej mają wzrost gospodarczy dużo wyższy niż w pozostałych krajach Unii.

Orban ocenił, że sytuacja Węgier jest _ nadzwyczaj trudna _. - _ Istnieje ogromna spuścizna z okresu komunistycznego, to znaczy, że te rury są zbudowane ze wschodu na zachód. Upłynęło 25 lat i nie został zbudowany potrzebny dla bezpieczeństwa energetycznego północno-południowy korytarz. To jest błąd strategiczny i to dla całej Europy, dlatego że nie przeznaczyła na ten cel wystarczającej ilości środków finansowych _ - wskazał węgierski premier. Zapowiedział, że Budapeszt będzie dążyć do tego, by przekonać Unię do tej inwestycji.

Uczestnicy szczytu byli też pytani o stanowisko dotyczące sankcji wobec Rosji. Szef czeskiego rządu Bohuslav Sobotka zapewnił, że wszystkie kraje Grupy Wyszehradzkiej mają tu wspólne stanowisko i popierają je.

Ewa Kopacz zauważyła, że sankcje _ boleśnie odbijają się _ na gospodarce rosyjskiej i podkreśliła, że tylko one mogą zmusić Moskwę do zmiany polityki wobec Ukrainy. - _ Dlatego też powinniśmy być przygotowani na to, że jeśli nie będą wypełniane postanowienia z Mińska, to UE, która w tej sprawie powinna mówić jednym głosem, powinna być przygotowana na trzeci pakiet sankcji _ - oświadczyła polska premier.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)