Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Turecki Potok. W 2017 roku ruszy budowa

51
Podziel się:

Budowa morskiego odcinka gazociągu Turecki Potok rozpocznie się w drugiej połowie 2017 roku - ogłosił prezes Gazpromu Aleksiej Miller we wtorek w Moskwie, po rozmowach premierów Rosji i Turcji, Dmitrija Miedwiediewa i Binaliego Yildirima.

Na zdjęciu Władimir Putin i turecki premier Binali Yildirim
Na zdjęciu Władimir Putin i turecki premier Binali Yildirim (PAP/EPA)

Po miesiącach zażartej wojny gospodarczej i normalizacji relacji latem tego roku, oba kraje w końcu doszły do porozumienia. Budowa morskiego odcinka gazociągu Turecki Potok rozpocznie się w drugiej połowie 2017 roku - ogłosił prezes Gazpromu Aleksiej Miller we wtorek w Moskwie, po rozmowach premierów Rosji i Turcji, Dmitrija Miedwiediewa i Binaliego Yildirima.

- Z zadowoleniem informujemy, że w drugiej połowie 2017 roku rozpocznie się budowa morskiego odcinka Tureckiego Potoku. Obie nitki - i pierwsza, i druga - zostaną oddane do użytku przed końcem 2019 roku - oświadczył Miller, którego cytuje agencja TASS. Szef Gazpromu dodał, że trwają procedury związane z wyborem wykonawcy projektu.

Miedwiediew ze swej strony zapowiedział, że Rosja w najbliższym czasie ratyfikuje porozumienie międzyrządowe o budowie Tureckiego Potoku.

Natomiast Yildirim podkreślił, że gazociąg ten "ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Europy". - To jest regionalny projekt - oznajmił.

Turecki Potok to gazociąg z Rosji przez Morze Czarne do europejskiej części Turcji i dalej do granicy z Grecją. W przyszłości ma być doprowadzony na południe Włoch przez Grecję i Morze Jońskie.

Długość czarnomorskiej części magistrali to ok. 910 km, a lądowej w Turcji - 180 km. Gazociąg ma kosztować 11,4 mld euro. Pierwsza nitka będzie przeznaczona na potrzeby rynku tureckiego, a druga ma służyć tranzytowi gazu do Europy Południowej. Każdą z dwóch nitek będzie można rocznie przesyłać 15,75 mld m sześć. gazu.

Rosja i Turcja zaczęły rozmawiać o budowie Turkish Stream pod koniec 2014 roku, gdy Moskwa zrezygnowała z ułożenia magistrali South Stream przez Morze Czarne do Bułgarii po sprzeciwie Komisji Europejskiej. Pierwotny projekt Tureckiego Potoku przewidywał budowę gazociągu o przepustowości 63 mld metrów sześciennych. Jednak potem Gazprom ogłosił, że rezygnuje z połowy mocy przesyłowych i że przepustowość magistrali wyniesie 32 mld metrów sześciennych.

W realizacji projektu przeszkodził kryzys polityczny na linii Moskwa-Ankara, do którego doszło po zestrzeleniu w listopadzie ubiegłego roku przez Turcję rosyjskiego bombowca Su-24, który naruszył przestrzeń powietrzną tego kraju przy granicy z Syrią. Wraz z normalizacją stosunków w lecie bieżącego roku strony wznowiły kontakty w sprawie inwestycji.

opracował Tomasz Sąsiada

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(51)
Ten co wie
7 lat temu
Nie naruszył przestrzeni powietrznej Turcji, spadł na terenie Syrii. Proszę nie kłamać. Dziękuję.
lolgino
7 lat temu
Teraz czekamy na opinie ruskich trolli typu 'Turcja wspiera isis' 'Turcja to bandyci bo zestrzelili ruski samolot' czekam!
Dziadek Edmun...
7 lat temu
Polska broniąc Ukrainy historycznie rzecz ujmując broni swoich ziem. Niektórzy przez doznane krzywdy o tym fakcie zapominają. Zjednoczenie Ukrainy z Polską to jest tylko kwestia czasu, podkreślam zjednoczenie nie podbijanie wojną. To samo dotyczy Białorusi. Natomiast co do Litwy to już chyba raczej ze strachu przed ruskiem przystąpili by do jakiejś Unii z Polską. Dlaczego nie Rosja ? Bo rusek próbuje jednoczyć tylko siłowo i ma mentalność Kaima. Przy Polsce widział bym jeszcze Węgry.
Inkwizytor
7 lat temu
Turcy po tym jak dostali od nas łomot zawsze odnosili się do Polski z szacunkiem i przyjaźnią. Nigdy nie uznali rozbiorów Polski. A i przed łomotem stosunki bywały dość przyjazne np za Sulejmana który publicznie uważał Zygmunta Starego za swego 2 Ojca. A wszystko to mimo różnic kulturowych i religijnych. Można rzec że to wręcz zadziwiające i niebywałe w świecie, dwaj śmiertelni wrogowie odnoszący się do siebie z szacunkiem. Dlatego Turków mimo że to też islamiści odróżniam od tej watahy idącej na Europę islamskiej dziczy która rabuje morduje i gwałci. To że islam w Polsce powinien być całkowicie zakazany, jak i budowa maczetów jest sprawą oczywistą i jasną. W kraju Królowej Polski nie powinno być miejsca na głoszenie herezji. W Polsce niepodzielnie ma panować Chrystus Król.
matek wielodz...
7 lat temu
Żal, żal , serce płacze , że te miliardy euro nie pójdą na 500+ .
...
Następna strona