Coraz częściej zdarza się, że osoby nie znające historii miasta oprowadzają wycieczki szkolne i indywidualne. Obecnie przewodnikiem turystycznym może zostać każdy, gdyż od końca 2013 roku nie są wymagane uprawnienia do wykonywania tego zawodu.
Samozwańczy przewodnik posługuje się mapą lub nie zna języka obcego - mówi Magdalena Hanusz z Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Pilotów i Przewodników: "Są nie przygotowani i mówią bzdury. Spotkałam na Wałach Chrobrego młodą kobietę z grupą, która czytała turystom informacje z kartki".
System prawny zawiódł nas, gdyż obserwujemy plagę psudoprzewodników na szczecińskich szlakach turystycznych - żali się Hanusz. "Zastanawiamy się jak usankcjonować nasz zawód, tak aby przewodnictwo było reglamentowane".
Na stronie internetowej Urzędu Marszałkowskiego a także Urzędu Miasta w Szczecinie można znaleźć wykaz przewodników turystycznych, którzy nie tylko mają ukończony kurs, ale także mają obowiązkowe certyfikaty językowe.
Jak wynika z danych GUS, przedstawionych przez Ministerstwo Sportu i Turystyki w pierwszym półroczu ubiegłego roku 8,78 mln polskich turystów skorzystało z obiektów wypoczynkowych w Polsce. To o 8 proc. więcej niż w tym samym okresie 2013 r.
Udział branży turystycznej w polskim PKB szacowany jest na 6 proc. Wydatki turystów zagranicznych odpoczywających w Polsce to ok. 5 mld zł rocznie. To potężna kwota zasilająca nie tylko firmy turystyczne, ale wszystkie te, które działają wokół turystyki.
Znaczący rozwój turystyki zawdzięczamy Unii Europejskiej. W ciągu 10 lat Polska wydała na rozwój turystki z pieniędzy unijnych 1 mld 200 mln euro.
Czytaj więcej w Money.pl