Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tysiące rosyjskich policjantów na bruk

0
Podziel się:

W związku z pogłębiającym się kryzysem zostanie zwolnionych około 78 tysięcy funkcjonariuszy MSW. Kreml mówi o optymalizacji zatrudnienia.

Tysiące rosyjskich policjantów na bruk
(josef.stuefer / Flickr (CC BY 2.0))

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zamierza zwolnić 110 tysięcy pracowników. Jak twierdzi gazeta „Wiedomosti", informację taką przekazał na spotkaniu z działaczami rządzącej partii Jedna Rosja szef resortu Władimir Kołokolcew.

Według „Wiedomosti", w pierwszej kolejności zostanie zwolnionych około 78 tysięcy funkcjonariuszy, bezpośrednio zatrudnionych w ministerstwie i jego regionalnych strukturach.

Wcześniej - od 1 lutego - resort wstrzymał nabór nowych pracowników. Część komentatorów uznała, że zwolnienia są związane z kryzysem budżetowym i planami oszczędnościowymi rządu.

Sam minister tłumaczył, że chodzi o optymalizację zatrudnienia. Tymczasem agencja Regnum, powołując się na źródła w Dumie Państwowej twierdzi, że szef MSW wyraził opinię, iż 10-procentowe cięcia budżetowe sparaliżują jego resort.

Rosja pogrąża się coraz bardziej

Realne dochody gospodarstw domowych i sprzedaż detaliczna w Rosji zmalały w lutym, bezrobocie natomiast wzrosło - wynika z opublikowanych w miniony czwartek danych urzędu statystycznego Rosstat zawartych w comiesięcznym raporcie.

Raport pokazuje, że realne dochody gospodarstw domowych zmalały w porównaniu z lutym roku 2014 o 0,6 proc., a realne wynagrodzenia - o 9,9 proc.

Sprzedaż detaliczna, która spadła styczniu po raz pierwszy od roku 2009, w lutym obniżyła się o 7,7 proc. w porównaniu z lutym roku 2014.

Dane Rosstatu wykazują też wzrost wskaźnika bezrobocia: z 5,5 proc. w styczniu do 5,8 proc. w lutym. W lutym liczba poszukujących pracy wzrosła o 243 000. Niemniej, jak zauważa AFP, liczba bezrobotnych w Rosji jest niska. Zgodnie z danymi Rosstatu w lutym - według metodologii Międzynarodowej Organizacji Pracy (WTO) - było 4,4 mln bezrobotnych.

Te dane statystyczne potwierdzają wpływ na gospodarkę silnego spadku wartości rubla, który załamał się w grudniu roku 2014.

W lutym inflacja w Rosji sięgnęła 16,7 proc. w skali roku - jak poinformował w czwartek minister gospodarki Rosji Aleksiej Ulukajew. Jego zdaniem jest to szczyt przed początkiem spadku, który ma nastąpić w ciągu dwóch miesięcy. Ceny zaczęły gwałtownie rosnąć w sierpniu r. 2014 po wprowadzeniu przez Moskwę embarga na import żywności z Zachodu, które stanowiło odpowiedź na sankcje gospodarcze zastosowane przez kraje zachodnie wobec Rosji za aneksję Krymu i destabilizowanie sytuacji na wschodzie Ukrainy. Prawdziwa eksplozja cen nastąpiła w połowie grudnia po silnej dewaluacji rubla.

Wobec kryzysu, jaki przeżywa Rosja, władze podjęły decyzję o wsparciu najbardziej dotkniętych nim warstw społeczeństwa, rynku pracy i sektorów gospodarki, które ucierpiały.

Według opublikowanego w czwartek sondażu ośrodka FOM 50 proc. Rosjan uważa, że ich sytuacja materialna pogorszyła się w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy. O poprawie powiedziało zaledwie 4 proc. z 1500 respondentów, których ankietowano 1 marca w 100 miejscowościach Federacji Rosyjskiej.

Zobacz także: Ruszył program pomocy dla firm dotkniętych embargiem:
Czytaj więcej w Money.pl
Ukraina zakręci kurek z gazem od Rosji Kijów wstrzyma zakupy gazu od Gazpromu - oświadczył ukraiński minister energetyki i przemysłu węglowego Wołodymyr Demczyszyn.
Putin zapowiada stworzenie "rosyjskiego euro" Prezydent Rosji przekonuje prezydentów Białorusi i Kazachstanu, że ich trzy kraje powinny rozważyć utworzenie unii walutowej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)