Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory samorządowe na Dolnym Śląsku. Stawiają na innowacje i miejsca pracy

0
Podziel się:

Oto, co obiecują komitety wyborcze.

- Chcemy zadbać o bardziej zrównoważony rozwój</br> regionu - zapewnia Rafał Dutkiewicz
- Chcemy zadbać o bardziej zrównoważony rozwój</br> regionu - zapewnia Rafał Dutkiewicz (Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Wsparcie rozwoju innowacyjnej gospodarki, które ma się przyczynić do spadku bezrobocia, jest jednym z tematów kampanii wyborczej komitetów startujących w wyborach samorządowych na Dolnym Śląsku.

_ Chcemy zadbać o bardziej zrównoważony rozwój regionu. Chodzi o to, by interes stolicy nie wyrastał ponad region i odwrotnie, by interes regionu nie wyrastał ponad interesy Wrocławia _ - zapowiedział przed kilkoma dniami prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Wyraził przy tym nadzieję, że po wyborach samorządowych koalicja PO i jego środowiska będzie rządzić w regionie.

Marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski (PO) poinformował z kolei, że program wyborczy koalicji skupi się na kilku priorytetach. _ To przede wszystkim innowacyjna gospodarka, prowadząca do zmniejszenia bezrobocia; drugi priorytet to rozbudowa infrastruktury drogowej i kolejowej; trzeci to ochrona zdrowia: chcemy, by powstał nowy szpital onkologiczny i nowy szpital rehabilitacyjny _ - mówił. Istotnymi elementami programu wyborczego PO i stronnictwa Dutkiewicza mają być również edukacja i szkolnictwo wyższe. _ Chcemy przy tym położyć mocny nacisk na szkolnictwo zawodowe _ - mówił Przybylski.

O potrzebie rozwoju innowacyjnej gospodarki mówiła również Aldona Wiktorska-Święcka - kandydatka na prezydenta KWW _ Bezpartyjni Samorządowcy. To inicjatywa, która powstała po rozłamie stowarzyszenia Obywatelski Dolny Śląsk, któremu szefuje prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. _Bezpartyjnym Samorządowcom" nie podoba się koalicja Dutkiewicza z PO - podkreślają, że nie chcą być _ klientami partii politycznych _.

Wiktorska-Święcka zamierza m.in. silnie wspierać współpracę środowisk naukowych z lokalnie działającym biznesem oraz wspierać działalność tzw. start-upów (innowacyjnych małych firm - PAP). Kandydatka zapowiedział też wsparcie idei środkowoeuropejskiego obszaru szybkiego rozwoju, wiedzy i innowacji, w koalicji z niemieckim Dreznem oraz czeską Pragą. Z list _ Bezpartyjnych Samorządowców _ do rady miejskiej Wrocławia startuje m.in. prof. Mirosław Miller, który w latach 2008-2012 był prezesem Wrocławskiego Centrum Badań EIT+, instytucji powołanej dla współpracy nauki z biznesem.

_ Bezpartyjni Samorządowcy _ zapowiedzieli też m.in. zwiększenie budżetu obywatelskiego do co najmniej 5 proc. budżetu gminy Wrocław, czyli ok. 150 mln zł.

PiS przedstawiło swój program nazwany _ Solidarny Dolny Śląsk _, który zakłada zrównoważony rozwój regionu, a przede wszystkim większe wsparcie dla uboższych gmin, położonych na Pogórzu Sudeckim. Chodzi m.in. o wygospodarowanie z budżetu województwa pieniędzy, które przeznaczone na _ wkład własny _ dla biedniejszych samorządów pozwoliłyby im starać się o fundusze europejskie w ramach RPO.

_ Parki technologiczne nie w pełni wykorzystują swe możliwości w rozwoju innowacyjnej gospodarki. Trzeba to zmienić _ - mówił radny PiS Krzysztof Skóra.

Z kolei kandydaci SLD-Lewicy Razem zapowiedzieli, że ich priorytetem w regionie jest walka z wykluczeniem społecznym, przeciwdziałanie bezrobociu oraz rozwój szkolnictwa zawodowego. Ważną częścią programu są również programy stypendialne dla uczniów i niepełnosprawnych. W ramach innowacyjnej gospodarki lewica chce zapewnić powszechny dostęp do szerokopasmowego internetu.

Natomiast kandydat Kongresu Nowej Prawicy na prezydenta Wrocławia Robert Maurer zaproponował inwestycje w najnowocześniejsze metody utylizacji odpadów, co pozwoli nie tylko chronić środowisko naturalne, ale również obniży opłaty za śmieci.

W programie kandydata PSL na prezydenta - Emila Antoniszyna - ważnym zadaniem dla samorządu jest wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz zwiększanie szans dla młodych wrocławian.

Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada. Wybierzemy w nich blisko 47 tys. radnych gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich, a także prawie 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)