Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Funt pod presją po słabszym odczycie CBI

0
Podziel się:

Wczorajsze kalendarium nie zawierało wielu istotnych odczytów i z tego powodu za historię dnia należy uznać słabsze dane o sprzedaży detalicznej wg...

Funt pod presją po słabszym odczycie CBI

Wczorajsze kalendarium nie zawierało wielu istotnych odczytów i z tego powodu za historię dnia należy uznać słabsze dane o sprzedaży detalicznej wg CBI (Brytyjskiej Konfederacji Przemysłu). Odczyt wyniósł 16 pkt wobec oczekiwań na poziomie 35 pkt, co znacząco rozczarowało inwestorów i pokazało, że tempo wzrostu sprzedaży detalicznej mogło w maju wyraźnie spowolnić. Doprowadziło to do wyraźnej wyprzedaży funta, który w stosunku do dolara stracił ponad 100 pipsów, przebijając wyraźnie linię trendu wzrostowego. Należy być jednak ostrożnym, co do scenariusza kontynuacji tego ruchu, gdyż kluczowa dla wartości funta w drugiej połowie roku będzie perspektywa podwyżek stóp procentowych, które zgodnie z zapowiedziami bardziej jastrzębich członków Komitetu powinny nastąpić szybciej niż może tego oczekiwać rynek. Wczorajsze wypowiedzi nie przyniosły żadnych konkretów kiedy dokładnie miałoby to mieć miejsce, należy jednak zakładać, że podział w komitecie będzie się pogłębiał im bliżej będziemy pierwszego kwartału 2015
kiedy to rynki oczekują pierwszych podwyżek stóp.
Warto zwrócić także uwagę na dane z Australii, które okazały się mieć mieszany wydźwięk. Z jednej strony widać ciągle spadek inwestycji w kluczowej dla australijskiej gospodarki branży wydobywczej, z drugiej jednak widać, że lepiej zaczynają sobie radzić inne przedsiębiorstwa. Inwestorów szczególnie zaskoczyły wyższe oczekiwania dotyczące wydatków inwestycyjnych, które w połączeniu z lepszymi danymi z rynku nieruchomości doprowadziły do wzrostów AUDUSD, przed którym otwiera się obecnie perspektywa powrotu w okolice 0.94. Szczególnie, że wydaje się, że rynki nie będą obawiały się przy obecnych poziomach kursu ewentualnych interwencji słownych ze strony Banku Australii, który zgodnie ze swoimi zapowiedziami powinien pozostawić stopy procentowe na obecnym poziomie w dłuższym okresie.
Gorsze wyniki sprzedaży detalicznej w Japonii nie przełożyły się podczas sesji azjatyckiej na nastroje na tokijskiej giełdzie oraz notowania jena, gdyż słabość odczytu, który był gorszy od oczekiwań rynkowych została zignorowana, gdyż jest ona wynikiem podwyżki podatku VAT i przeniesieniem z tego powodu konsumpcji na pierwszy kwartał 2014 przez wielu Japończyków.
W dzisiejszym kalendarium pod nieobecność inwestorów z Niemiec oraz Francji, kluczowe powinny okazać się dane ze Stanów Zjednoczonych, gdzie zostaną opublikowany dziś odczyt rewizji PKB za I kwartał, który zgodnie z oczekiwaniami powinien pokazać spadek PKB w Stanach Zjednoczonych. Jeżeli jednak skala rewizji nie będzie zbyt duża rynki nie powinny na nią reagować ze względu na historyczny charakter odczytu.
Technicznie sytuacja na GBPUSD sugeruje dalsze spadki w obrębie obecnego kanału spadkowego. Nie można jednak wykluczyć próby podejścia w stronę 1.68, szczególnie jeżeli dziś nie udałoby się pokonać wsparć na 1.67-1.6690.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)