Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Huawei szykuje ofensywę w Polsce. "Mamy duże ambicje, chcemy być numerem jeden"

21
Podziel się:

Chiński producent smartfonów Huawei szykuje się do kolejnej ofensywy w Polsce. - Mamy duże ambicje, nie ukrywamy ich, chcemy być numerem jeden na rynku smartfonów w Polsce - przyznaje w rozmowie z money.pl Jefferson Zhang, dyrektor zarządzający Huawei Consumer Business Group. Firma właśnie skończyła rekrutację prawie 100 sprzedawców. Kolejne ma w planach. - Polska jest w pierwszej dziesiątce najważniejszych dla nas rynków - zaznacza Zhang.

Robert Lewandowski jest ambasadorem marki Huawei. Reklamował już dwa modele telefonów
Robert Lewandowski jest ambasadorem marki Huawei. Reklamował już dwa modele telefonów (Huawei)

Producent smartfonów Huawei szykuje się do ataku na pozycję lidera w naszym kraju. - Mamy duże ambicje, nie ukrywamy ich, chcemy być numerem jeden na rynku smartfonów w Polsce - przyznaje w rozmowie z money.pl Jefferson Zhang, dyrektor zarządzający Huawei Consumer Business Group w Polsce. Firma właśnie skończyła rekrutację prawie 100 sprzedawców. Kolejne zatrudnienia ma w planach. - Polska jest w pierwszej dziesiątce najważniejszych dla nas rynków - zaznacza Zhang.

Mateusz Ratajczak, money.p: Planujecie zatrudnić 100 sprzedawców w całym kraju, czyli zaraz zacznie się ofensywa Huawei. Polska jest dla was ważna? W sumie sprzedaje się u nas "tylko" 8 mln urządzeń rocznie.

Jefferson Zhang, dyrektor zarządzający Huawei Consumer Business Group w Polsce: Polska jest w pierwszej dziesiątce najważniejszych dla nas rynków. Warszawa jest naszą regionalną centralą, stąd nadzorujemy rozwój biznesu w pozostałych 26 krajach Europy Środkowo-Wschodniej i w krajach nordyckich. Polska była pierwszym krajem w regionie, gdzie osiągnęliśmy ponad 20-procentowy udział w sprzedaży smartfonów.

To właśnie w Polsce, na tle całego regionu, utrzymujemy największy udział w lokalnym rynku. W tym roku to prawie 25 proc. wszystkich sprzedanych smartfonów. Jeszcze w 2015 roku mieliśmy 8 proc. udział.

Czyli Polska jest ważna, bo tutaj zarabiacie?

Polska jest ważna dla Huawei nie tylko ze względu na rynek urządzeń mobilnych, ale też z uwagi na rynek wysokich technologii.

Od lat współpracujemy z operatorami telekomunikacyjnymi, dostarczamy im sprzęt najnowszej generacji i mamy wkład w unowocześnianie infrastruktury telekomunikacyjnej. Nasze rozwiązania są stosowane w sektorze rządowym i publicznym. Mamy swój wkład w cyfrową transformację Polski.

A teraz chcecie jeszcze mocniej wejść do Polski. Niedawno ogłaszaliście sporą rekrutację.

Huawei zawsze był challengerem. Jesteśmy firmą, która w relatywnie krótkim czasie, w ciągu 30 lat, z niewielkiej lokalnej firmy w Chinach zmieniła się w globalnego gracza. Mamy duże ambicje, nie ukrywamy ich, chcemy być numerem jeden na rynku smartfonów w Polsce.

Szukamy ludzi ambitnych, którzy docenią szansę szybkiego rozwoju osobistego. Ten szybki rozwój wynika wprost z dynamiki zmian w branży i z naszego szybkiego wzrostu na polskim rynku.

"Jesteśmy firmą, która w relatywnie krótkim czasie, w ciągu 30 lat, z niewielkiej lokalnej firmy w Chinach zmieniła się w globalnego gracza".

Jestem pewny, że praca w Huawei, czyli firmie, która jako pierwsza na świecie dostarczyła na rynek smartfon ze sztuczną intelgencją w procesorze , to okazja przeżycia bardzo ciekawej zawodowej przygody. Szczególnie dla ludzi, którzy pasjonują się nowymi technologiami w elektronice użytkowej.

Zobacz także: Zobacz także: Technologiczne mity - wielu w nie wierzy, choć nie są prawdziwe

I takie osoby faktycznie przyszły?

Pierwsza runda rekrutacji w 11 miastach przerosła nasze oczekiwania. Na rozmowy przybyło kilkaset osób, kilkadziesiąt z nich już teraz otrzymuje od nas konkretne propozycje i mam nadzieję, że dołączy do Huawei jeszcze w tym miesiącu.

Mieliśmy przyjemność spotkać się z wieloma profesjonalnymi i ambitnymi osobami. Rekrutacja trwa, zapraszamy chętnych do wysyłania swoich zgłoszeń. Na naszym facebookowym profilu Huawei Mobile jest informacja, gdzie je kierować. Niezależnie od tego, na wiosnę prawdopodobnie powtórzymy serię spotkań z kandydatami w różnych miastach w Polsce.

W mniej niż trzy lata biznes urósł wam prawie 10 razy. Polski rynek wygrywa się niską ceną, jakością, zróżnicowaniem oferty? Co przesądza o sukcesie na rynku?

To nie jest zasługa wyłącznie ceny. Ważne, że w pakiecie z atrakcyjną ceną idzie wysoka jakość, innowacyjność i piękny design.

Kolejna ważna sprawa to wsparcie sprzedaży dużymi zasięgowymi kampaniami produktowymi, które budują markę. Jesteśmy dumni z imponującego wzrostu świadomości i rozpoznawalności marki. Huawei jest w tej chwili drugą najmocniejszą marką w segmencie smartfonów pod względem brand consideration i brand familiarity.

Bo zdjęcia robione waszym telefonem w mediach społecznościowych wrzucał Robert Lewandowski.

Robert Lewandowski to marka sama w sobie, uwielbiany nie tylko tutaj. Nasz ambasador w Polsce pomaga nam zbliżać się do celu, a ten cel to bycie numerem jeden na rynku smartfonów.

I kiedy chcecie być liderem?

Ryzykownie byłoby podawać datę, bo do dat wszyscy się przywiązują. Mogę powiedzieć, że im szybciej, tym lepiej.

Dla nas ważne jest, że mamy jasno określony cel i wszystko co robimy, ma nas do niego prowadzić. Zauważamy w Polsce wyraźny wzrost popytu na droższe telefony.

"Polacy są w stanie zapłacić więcej za dobrą jakość i innowacje, świadomie wybierają bardziej zaawansowane technologicznie produkty".

Średnia cena, jaką Polacy są skłonni wydać na smartfona, wzrosła z 220 euro do 250 euro. Co dziesiąta osoba, która w zeszłym roku była zainteresowana telefonem z półki poniżej 200 euro, w tym roku celuje w półkę wyższą, między 200 a 400 euro. Rośnie też segment najwyższy, ten powyżej 600 euro - z 6 proc. na koniec 2016 do ok. 8 proc. spodziewanych na koniec 2017.

To oznacza, że Polacy są w stanie zapłacić więcej za dobrą jakość i innowacje, świadomie wybierają bardziej zaawansowane technologicznie produkty, a takie właśnie oferujemy, w dodatku w bardzo dobrej relacji jakości do ceny. Model P 10 lite, nasz tegoroczny hit sprzedażowy, potwierdza to. Tak samo jak niedawny debiutant, Mate 10 lite. Oba są z półki między 200 a 400 euro. Nie tracimy oczywiście świadomości, że ponad 50 proc. rynku to wciąż telefony do 200 euro, więc oczywiście chcemy być tam obecni z atrakcyjną ofertą, dlatego na przyszły rok przewidzieliśmy nową szerszą ofertę produktów z tej serii.

I jak chcecie przekonać Polaków, by wybierali tylko Huawei?

Chcemy sprawić, że Huawei w Polsce będzie nie tylko marką znaną, rozpoznawalną, ale także marką pożądaną, marką pierwszego wyboru.

Tylko jak to zrobić...

Oferujemy polskim konsumentom wysokiej klasy urządzenia mobilne, do tego w atrakcyjnej cenie. Jesteśmy prekursorami innowacji technologicznych. Jako pierwsi na świecie wprowadziliśmy na rynek smartfon, który ma sztuczną inteligencję wbudowaną w procesor. Dzięki temu ważne funkcje telefonu, takie jak jakość zdjęć, żywotność baterii, praca na wielu aplikacjach jednocześnie, zyskują zupełnie nową jakość. Mówię tu o najnowszym flagowcu firmy – Mate 10 Pro.

A plan na najbliższe lata?

Nasz plan to rosnąć dalej w miarę dostarczania kolejnych innowacyjnych telefonów na rynek.

Za kilka miesięcy będziemy świętować premierę nowej serii P, którą wyposażymy w jeszcze doskonalsze aparaty i jeszcze bogatsze funkcje fotograficzne, nadal we współpracy z legendarną marką Leica. W nowych seriach zaproponujemy też rozszerzone funkcje sztucznej inteligencji.

Mamy przyjemność otrzymywać nagrody za Mate 10 Pro, które potwierdzają, że eksperci technologiczni, ludzie obeznani z tematyką innowacji, już doceniają nasze produkty. Teraz pora na to, by konsumenci, szczególnie ci wymagający i poszukujący droższych, bardziej zaawansowanych urządzeń, zaczęli pożądać naszą markę.

To zapytam jeszcze o stronę użytkownika. Jak z jego perspektywy zmieni się telefon? Jak będzie wyglądał, co będzie w sobie miał?

Trend bezramkowości będzie na pewno dominował w najbliższej przyszłości. Mam na myśli modę na maksymalne wykorzystanie przedniej powierzchni urządzenia przy zachowaniu jego ergonomicznej budowy, bez powiększania całości. Ergonomia to jedna z głównych cech wyboru.

Rozszerzanie funkcji sztucznej inteligencji sprawi z kolei, że telefon będzie zmieniał się w coraz bardziej sprawnego osobistego asystenta.

Kolejna ważna sprawa to ekosystem, w jakim smartfony będą pracować. Ekosystem rozumiany nie tylko jako przechowywanie danych w chmurze, ale także jako oferta specjalnych usług w chmurze, dedykowanych użytkownikom telefonów Huawei i dostosowanych do funkcjonalności naszych urządzeń, przez to unikalnych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(21)
Frank
6 lat temu
Zhang to popularne nazwisko ?
jasiu
6 lat temu
A ten pan który stoi koło pana Zhanga to kto ?
opos
6 lat temu
zrezygnujcie z lewandowskich sprzedaż podskoczy. PS dalej jest waszą twarzą ale używa ajfona?
Mac
6 lat temu
Nie ma jak telefon od chińskiej firmy rządowej inwigilujacych wszystko i wszystkich
hehe
6 lat temu
nie kupuję nic co prostaczki na literę L reklamują
...
Następna strona