Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Ostrzeżenie przed naciągaczami. Dzwonią i obiecują złote góry. Podpowiadamy jak ich rozpoznać

63
Podziel się:

Izba podkreśla, że niemal zawsze reklamy przekazywane są w bardzo agresywny sposób. Co więcej, w internecie można natrafić na nie niemal na każdym kroku.

W internecie nie brakuje serwisów, które obiecują proste zarabianie pieniędzy
W internecie nie brakuje serwisów, które obiecują proste zarabianie pieniędzy (Has/REPORTER)

Dziesiątki tysięcy dolarów miesięcznie bez wychodzenia z domu - takimi informacjami kuszą reklamy zagranicznych platform do inwestowania, którymi zasypany jest internet. Przed nimi ostrzega Izba Domów Maklerskich, która kilka podejrzanych witryn zgłosiła do odpowiednich instytucji.

Izba Domów Maklerskich (IDM) przesłała do najważniejszych instytucji w Polsce pismo, w którym informuje o przykładach firm, które obiecują klientom ogromne zyski z inwestycji na foreksie, a działają bez odpowiedniej licencji i nadzoru. Dokument dostały UOKiK, Ministerstwo Finansów, Komisja Nadzoru Finansowego oraz Rzecznik Finansowy.

"Podmioty te na swoich witrynach internetowych zachęcają użytkownika do inwestowania na rynku finansowym oferując: gwarancję zarabiania i ponadprzeciętne zyski, nie informując przy tym o ryzyku związanym z inwestycjami. Zakres przekazywanych informacji nasuwa podejrzenie, że działania te wprowadzają potencjalnych inwestorów w błąd oraz narażają na utratę zainwestowanych środków" - ostrzega IDM.

Izba podkreśla też, że niemal zawsze reklamy te przekazywane są w bardzo agresywny sposób. Co więcej, w internecie można natrafić na nie niemal na każdym kroku.

Jak "zarobicpieniadze"?

Nawet wpisując w przeglądarkę Google hasło: "jak zarobić pieniądze?", na górze wyświetli się odnośnik do strony zarobicpieniadze.com. To jedna z kilku witryn, przed którą ostrzega IDM.

Już na starcie internautę wita komunikat: "Stosując tę metodę, stałem się bogaty i teraz zarabiam ponad 10 000 dolarów miesięcznie". Cudowny sposób na zarabianie pieniędzy odkrył niejaki Piotr Adamski, który krótko przedstawia swoją historię. Przekonuje, że jego metoda zarabiania pieniędzy jest śmiesznie prosta.

"Może ją zrozumieć i wykorzystać każdy w dowolnym momencie. Jest w 100 proc. idiotoodporna i nie zawiera żadnych ukrytych opłat, prowizji, lub czegokolwiek innego w tym stylu" - czytamy.

Wszystko sprowadza się do inwestowania w tzw. opcje binarne. To jeden z instrumentów finansowych, które notowane są na giełdach. Ich konstrukcja jest dużo bardziej skomplikowana niż np. akcji spółek, a mimo tego czytelnika przekonuje się, że "wystarczy przewidzieć, czy notowania pójdą w górę czy spadną". W praktyce na to z pozoru proste pytanie odpowiedzi szukają każdego dnia tysiące inwestorów na całym świecie, tracąc przy tym wiele pieniędzy. O tym jednak firma nie wspomina.

Przypomnijmy, że prawie 390 mln zł netto stracili spekulanci na rynku forex w Polsce w 2016 roku - wynika z ostatnich danych Komisji Nadzoru Finansowego. W tym czasie pieniądze utopiło w ten sposób ponad 30 tys. osób. Z zyskiem wyszło niewiele ponad 8 tys. klientów.

Zobacz także: Ile Polacy tracą na rynku forex?

Wsparciem dla użytkownika ma być program, który pokazuje, kiedy notowania opcji mają rosnąć, a kiedy będą spadać. Wystarczy tylko kliknąć w odpowiednim momencie.

Na czym można zarobić? Autor przekonuje, że najłatwiej jest z kryptowalutami, takimi jak bitcoin. A przypomnijmy, że jest to jedno z najbardziej spekulacyjnych i ryzykownych aktywów finansowych.

Oprócz metody dostajemy też platformę, gdzie prosty zysk będzie do zrealizowania. Tu Izba Domów Maklerskich zwraca uwagę, że klient nie jest kierowany do żadnego z polskich domów maklerskich, a na nikomu nieznaną zagraniczną platformę inwestycyjną.

Jak ustrzec się przed nieuczciwymi firmami?

- Gwarancje wysokich zysków wiążą się z nieprofesjonalnym podejściem do klienta, a osoba, która takie obietnice składa, nie zachowuje się uczciwie - podkreśla Marek Wołos, ekspert Izby Domów Maklerskich.

Jak dodaje, zawsze klient powinien wiedzieć, co się dzieje z jego pieniędzmi, w jaki sposób będą wypracowywane zyski, jakie jest ryzyko utraty środków i kiedy środki mogą zostać wypłacone.

- Szczególną czujność powinny wzbudzić natarczywe telefony, obietnice ponadprzeciętnych zysków i łatwego zarobku - wskazuje Wołos.

Jak rozpoznać nieuczciwą firmę? Ekspert IDM radzi, by zawsze sprawdzać, czy dany podmiot posiada zezwolenie na działalność wydane przez Komisję Nadzoru Finansowego. Precyzuje, że tylko one mogą zarządzać środkami klientów i podejmować decyzje inwestycyjne w imieniu klienta.

- W Polsce nie przyznaje się zezwoleń osobom fizycznym. Może je otrzymać spółka. Osoby, które nie pracują w firmie inwestycyjnej, nawet jeśli posiadają licencję doradcy inwestycyjnego lub maklera, nie mają uprawnień do zarządzania cudzymi pieniędzmi - podkreśla Marek Wołos.

Schemat zawsze ten sam

Bardzo podobnie jak serwis zarobicpieniadze.com konstruowany jest przekaz w innych przypadkach. Izba w piśmie skierowanym m.in. do KNF wymienia wśród podejrzanych firm także: Akademię Wagnera (akademiawagnera.pl), uTrader (pl.utrader.com), Imperium zysku (strona tymczasowo jest wyłączona) i The Wallet Magazine (strona tymczasowo jest wyłączona).

Akademia Wagnera nie ma Piotra Adamskiego, który zdradza swoją cudowną metodę zarabiania. Tu przytaczane są wypowiedzi klientów, którzy rezygnują z pracy, bo zarabiają 50 tys. zł w pół roku. Przykładem jest Klaudiusz (lat 55) i Mariola (42 lata).

"Gwarantujemy, że w niedługim czasie sam stwierdzisz, że zarabiasz wystarczająco dużo pieniędzy, aby porzucić dotychczasową pracę!" - czytamy w serwisie, który odsyła na zagraniczne platformy handlu opcjami binarnymi.

Na pierwszy rzut oka poważniej wygląda serwis uTrader, gdzie można przeczytać m.in. komentarze giełdowe i wiadomości rynkowe oraz zobaczyć notowania walut. Tu jednak też uwaga czytelnika skupiana jest na możliwościach zarabiania wielkich pieniędzy. Z każdej inwestycji mają być zyski nawet do 85 proc.

Od razu dostajemy też informacje na temat zarobków konkretnych inwestorów. I tak dowiadujemy się, że w pierwszych dniach lutego Tomasz i Dariusz zarobili prawie 5 tys. dolarów, a Krzysztof i Asia ponad 3 tys. dolarów.

Drobnym druczkiem na samym dole serwisu przeczytamy jednak, że uTrader należy do firmy Day Dream Investments Ltd, a miejscem świadczenia usług jest Republika Wysp Marshalla (państwo wyspiarskie na Oceanie Spokojnym, położone na północ od Nauru i Kiribati).

Pismo IDM trafiło do najważniejszych instytucji państwowych w piątek. Czekamy więc na reakcję. Ta, biorąc pod uwagę historię choćby Amber Gold, powinna być tym razem szybka i zdecydowana. Opisywane przez izbę przykłady firm nie działają w ten sam sposób co słynna piramida finansowa należąca do Marcina P., ale skutki dla wielu klientów mogą być podobne.

źródło: Izba Domów Maklerskich

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(63)
WYRÓŻNIONE
sd
7 lat temu
Pytanie. Dlaczego struktury państwa nie zwalczają spamerów i naciągaczy???
Tomas
7 lat temu
A gdzie jest Państwo które kontroluje i broni obywateli !!!
Zenek UK
7 lat temu
naciaganie ludzi i wciskanie czego nie ma
NAJNOWSZE KOMENTARZE (63)
LILIA
4 lata temu
Finansami w Polsce zarządza 28 letni Piotruś . Wyjątkowa bestia w ppropagandzie ale ma limuzynę służbową. Może być dobrym kasjerem na Centralnym.
Endrju
7 lat temu
Trzeba uważać, jest pełno oszustów, albo firm krzak, więc najlepiej sprawdzić, który broker jest kontrolowany przez polski KNF, a nie jakieś cypryjskie wymysły
sd
7 lat temu
Pytanie. Dlaczego struktury państwa nie zwalczają spamerów i naciągaczy???
Typ spode łba
7 lat temu
Ten koleś z reklamy co ponoć zarabia 2600 złotych z kieliszkiem w dłoni to Michael Carroll. Kilka lat temu gościowi skończyła się kasa z 10 mln funtów którą roztrwonił w parę lat. Teraz kolo pracuje w fabryce ciastek za śmieszną tygodniówkę.
Trzeźwy
7 lat temu
Głupich nie sieją, sami się rodzą!!! Chciwość nie popłaca. Jak ktoś daje się naciągać na takie hucpy jak Amber Gold, albo pewne inwestycje dające krociowe zyski to znaczy że pieniądze które posiada nie zostały przez niego zarobione w uczciwy sposób. Jak by były zarobione, to człowiek wiedziałby skąd biorą się zarobki!!!
...
Następna strona