Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|

Wyrok za smog. "Potrzebna pełna mobilizacja"

189
Podziel się:

Rząd musi się zabrać do pracy, pora na pełną mobilizację - tak czwartkowy wyrok Trybunału Sprawiedliwości komentują eksperci. Teraz trzeba przekonać Komisję Europejską, by nie wnioskowała o kary finansowe dla naszego kraju.

Premier Mateusz Morawiecki i wiceminister przedsiębiorczości Piotr Woźniak, odpowiadający w rządzie za czyste powietrze
Premier Mateusz Morawiecki i wiceminister przedsiębiorczości Piotr Woźniak, odpowiadający w rządzie za czyste powietrze (Rafał Guz/ PAP)

Trybunał Sprawiedliwości uznał w czwartek, że Polska naruszyła unijne przepisy określające normy zanieczyszczenia powietrza. Tym samym znaleźliśmy się w jednym klubie z Bułgarią, która podobny wyrok usłyszała w kwietniu zeszłego roku.

Orzeczenie oznacza, że jeśli sytuacja się szybko nie poprawi, Komisja Europejska może wnioskować o nałożenie kar finansowych na nasz kraj. A te mogą być gigantyczne.

Zobacz także: Zobacz też: Woźny: smog to efekt zaniedbań, dziś robimy ważny krok

- Ten wyrok absolutnie nie jest żadnym zaskoczeniem. Spodziewaliśmy się takiego rozstrzygnięcia. Wprawdzie na razie jeszcze nie zostały nałożone na Polskę kary, ale na pewno teraz stały się bardziej prawdopodobne – mówi money.pl Weronika Michalak z HEAL Polska, organizacji zajmującej się wpływem zanieczyszczeń powietrza na zdrowie. - Oczywiście zanim dojedzie do nałożenia kar, miną miesiące, a może nawet i lata. Ale to nie znaczy, że mamy czas i możemy nic nie robić. Wręcz przeciwnie, potrzebna jest pełna mobilizacja - wyjaśnia.

Podwójnie niekorzystny wyrok

Według NIK taka kara może wynieść nawet 4 mld złotych. Natomiast fundacja Client Earth - Prawnicy dla Ziemi wylicza, że w przypadku Polski kara może wynieść od 5 tys. do prawie 304 tys. euro za każdy dzień naruszenia unijnych przepisów.

- To podwójnie zła wiadomość dla Polaków - komentuje orzeczenie Trybunału radca prawny ClientEarth, Agnieszka Warso-Buchanan. - Nie tylko musimy pogodzić się z przegranym procesem sądowym, ale i nadal oddychać powietrzem, które nam szkodzi. Działania polskich władz są zbyt powolne w stosunku do skali zagrożenia.

Ewa Lutomska z Polskiego Alarmu Smogowego uważa natomiast, że wyrok to sygnał ostrzegawczy dla polskich władz. - Ten wyrok to ostatnie ostrzeżenie, że rząd musi jak najszybciej wziąć się do pracy i podjąć zdecydowane działania w celu poprawienia jakości powietrza - zaznacza.

Rząd musi pokazać plan

- Rząd musi teraz przedstawić bardzo konkretny plan działań, plan walki z zanieczyszczeniem powietrza. Wprawdzie już pokazywał swoje propozycje, ale najwyraźniej nie przekonał Komisji – mówi Weronika Michalak.

- Polskie władze od lat są świadome skali zanieczyszczeń powietrza; od lat wiedzą, jakie działania pozwoliłyby je ograniczyć i tym samym chronić nasze zdrowie - podkreśla Warso-Buchanan. - Poprzednie rządy wolały ten problem chować pod dywan. Obecna władza obiecywała zmianę - w ubiegłym roku ogłosiła program "Czyste powietrze", któremu wszyscy kibicowaliśmy. Niestety, minął ponad rok i większość obiecanych regulacji, jak np. normy jakości paliw, jest opóźnionych. Te przyjęte, jak strefy czystego transportu, są zbyt ogólne, a ich wprowadzenie będzie zależeć od dobrej woli samorządów - punktuje ekspertka.

Ministerstwo Środowiska zauważa natomiast, że Polska nie jest jedynym krajem, który ma trudności z osiągnięciem dopuszczalnego poziomu dla pyłu PM10. "Obecnie problem ten dotyczy 20 państw członkowskich" - komentuje resort i dodaje, że smog jest skutkiem wieloletnich zaniedbań.

"Poprawa jakości powietrza wymaga czasu i skoordynowanych działań na szczeblu rządu i samorządów. Ministerstwo Środowiska współpracuje ze wszystkim zainteresowanymi podmiotami w tym obszarze" - czytamy w komentarzu ministerstwa.

Resort przypomina także, że kilka miesięcy temu zostało przyjęte jedno z kluczowych rozporządzeń na rzecz poprawy jakości powietrza, czyli określające wymagania jakościowe dla kotłów. Od lipca 2018 r. w sprzedaży dostępne będą jedynie piece spełniające najwyższe wymagania emisyjne.

Wciąż nie ma ustawy określającej, czym można palić w domowych kotłach. Przedstawiciele rządu zapewniają, że przepisy ws. norm jakościowych dla opału używanego przez mieszkańców są już na ukończeniu. W przyszłym tygodniu mają trafić pod obrady rządu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(189)
WYRÓŻNIONE
Wojciech
7 lat temu
Nie będzie poprawy bez poprawy sytuacji ekonomicznej najbiedniejszych. To oni palą w starych piecach, często odpadkami. Nikt, kto ma mniej niż 1500/os nie zdecyduje się na drogi gaz czy olej.
listonosz
7 lat temu
W grudniu 2017 nad Kórnikiem i okolicami Poznania była kilka razy gwiazda utworzona do południa ze smug samolotów i co wy nato?
mariom
7 lat temu
Bicie piany co roku to za mało. Nareszcie trzeba wziąć się do roboty pisowski rządzie. I nie pomoże tu straszenie i monitorowanie kominów z dronów. Zabawki zostawmy dzieciom. Także wpychanie nowoczesnych kotłów biednym ludziom to tak jak dawanie Mercedesa bezdomnemu. Ma sobie sam zapłacić ubezpieczenie i paliwo. Totalna głupota. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest wprowadzenie limitów na gaz tak jak było za komuny. Przykładowo do 2000 m3 cena na gaz preferencyjna. Jeśli koszty ogrzewania gazem będą porównywalne z węglem czy drewnem to większość porzuci dotychczasowe ogrzewanie węglem czy drewnem i przejdzie na gaz. A na dodatek ociepli dom byle się zmieścić w limicie. Nie trzeba będzie nikogo do niczego zmuszać. W ciągu roku dwóch powietrze się oczyści diametralnie. Ale do tego trzeba odwagi. Nie da się jednocześnie wspierać lobby węglowego i walczyć ze smogiem. W GB Thatcher załatwiła sprawę smogu definitywnie ale to była kobieta z jajami a nie to co nasi politycy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (189)
kpina
5 lata temu
Skoro w Polsce sądy skazują za palenia węglem i drewnem to Bruksela powinna nałożyć na Polskę 20 mld euro kary. A Niemcy powinny nam zabrać cały węgiel i wyciąć lasy.
Liliana
7 lat temu
Kara powinna być. Ludzie są pozostawieni sami sobie, każdy umywa ręce. Ja sama zadbałam o siebie, na tyle na ile to mozliwe: ramki fakro anytsmogowe w oknach (można bezpiecznie wietrzyć) + multum roślinek w domu+ maska na twarz jak apka pokazuje więcej niż 150% + w pracy oczyszczacz powietrza... Od 2-3 miesięcy jak to wszystko działa together to mam mniejszy kaszel i czuję się lepiej.
melin
7 lat temu
ja się zastanawiam nad ramkami antysmogowymi montowanymi na oknach. Jeszcze trochę problem smogu w tym roku będzie nam dokuczać.
Polska
7 lat temu
Bieńkowska Euro deputowana z PO powiedziała Sory Taki Mamy Klimat . Totalna opozycja PO w Brukseli Bieńkowska , Tusk , Róża Tchun i inni niszczą wizerunek Polski aby Polsce nie dać pieniędzy bo oni już nie rządzą i nie będą rządzić bo Polacy ich nigdy już nie wybiorą , te osoby powinny mieć zakaz wstępu do Polski za wszystko co mają na sumieniu przeciwko Polsce .
meteoman
7 lat temu
Przyszło zimne powietrze z Rosji smogu nie ma. Przychodzi z powietrze z zachodu jest smog.
...
Następna strona