Unijny budżet na przyszły rok i budżet na lata 2014-2020 to główne tematy spotkania ministrów do spraw europejskich w Brukseli. Mają oni zaakceptować wcześniejsze ustalenia ambasadorów państw członkowskich, czyli wysokość wydatków na przyszły rok. Natomiast w sprawie wieloletniego budżetu, po 2013 roku, ministrowie podsumowują dotychczasowe negocjacje.
Wstępna ocena unijnych dyplomatów jest taka, że różnice zdań co do wysokości budżetu na lata 2014-2020 są większe niż się spodziewano. Obóz zwolenników cięć wydatków - choć wciąż silny - nieco się zmienia. Francja, od czasu kiedy prezydentem został Francois Hollande, stawiający na ożywianie wzrostu gospodarczego, nie domaga się już tak znacznych oszczędności.
Za silnym ograniczeniem wydatków są nadal Wielka Brytania, Szwecja i Holandia. Polska jest w grupie, której zależy na utrzymaniu hojnego wsparcia z polityki spójności wyrównującej szansę w rozwoju Unii i nie zgadza się na wprowadzenie limitów.
Finał negocjacji wstępnie zaplanowano na październik, choć są wątpliwości, czy uda się go dotrzymać. Do końca roku powinien być też uzgodniony budżet Wspólnoty na przyszły rok. Dziś ministrowie zaakceptują stanowisko unijnych rządów i zaproponują znaczne cięcia, co już zostało skrytykowane przez Komisję Europejską i europosłów.
| Czytaj więcej na temat unijnego budżetu w Money.pl | |
|---|---|
| Dwa unijne budżety. O tym będą rozmawiać Dwa unijne budżety - na przyszły rok i ten wieloletni, po 2013 roku - będą w centrum zainteresowania w Brukseli już 24 lipca. | |
| Dostaniemy więcej? Nawet 80 mld euro z UE Unijny budżet po 2013 znowu w centrum uwagi. W Brukseli na temat jego kształtu rozmawiają ministrowie do spraw europejskich Wspólnoty. | |
| Balcerowicz: Żadne pieniądze już nie pomogą - _ Nasz kraj osiągnął już spory sukces dzięki wsparciu z Unii. Teraz czas na reformy _ - uważa były szef NBP. |