Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Defilada na placu Czerwonym bez części przywódców

0
Podziel się:

Do Moskwy nie przyleciał między innymi prezydent USA.

Defilada na placu Czerwonym bez części przywódców
(jurvetson/CC/Flickr)

Trzech ważnych przywódców europejskich zabrakło w Moskwie na obchodach 65. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie. Nie przyjechali m.in. premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown, prezydent Francji Nicolas Sarkozy i premier Włoch Silvio Berlusconi. Zabrakło też gościa zza Oceanu - prezydenta USA Baracka Obamy.

_ - Prezydent Francji Nicolas Sarkozy odwołał podróż do Moskwy na obchody 65. rocznicy zakończenia wojny, by zajmować się kryzysem w strefie euro - _poinformował rzecznik Pałacu Elizejskiego.

Wcześniej agencja Ansa poinformowała, że wizytę w Moskwie odwołał premier Silvio Berlusconi, aby śledzić na bieżąco negocjacje w sprawie kryzysu wspólnej waluty europejskiej w rezultacie wydarzeń w Grecji.

Na niedzielnych obchodach w Moskwie nie ma też premiera Wielkiej Brytanii Gordona Browna. On z kolei zrezygnował z wyjazdu z powodu skomplikowanej sytuacji po niedawnych brytyjskich wyborach parlamentarnych.

Jeszcze w zeszłym tygodniu szef wydziału administracyjnego Kremla Władimir Kozin poinformował, że do Moskwy nie poleci Barack Obama. Na czele amerykańskiej delegacji stoi zaledwie ambasador Stanów Zjednoczonych w Moskwie John Beyrle.

W Brukseli radzą o antykryzysowym mechanizmie

Na nadzwyczajnym posiedzeniu unijni ministrowie finansów mają zaakceptować utworzenie specjalnego funduszu ratunkowego dla krajów borykających się z problemami finansowymi.

Komisja Europejska zaproponuje Europejski Mechanizm Stabilizacyjny, by chronić stabilność w Europie - głosi przyjęta przez przywódców deklaracja.Pakiet przewiduje pomoc w wysokości 80 mld euro, z których 30 mld ma być udzielonych Grecji jeszcze w tym roku. Pozostałe 30 mld ma udzielonych przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW).

wiadmomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)