Kolejny poseł PiS wyznaje, że jest ziobrystą

W każdej partii są zwolennicy i sympatycy konkretnych osób. Tak jak w PO mamy ludzi Tuska, ludzi Schetyny czy ludzi Grabarczyka, tak w PiS są ludzie Lipińskiego czy Kaczyńskiego. Są też ludzie Ziobry. Nie widzę w tym niczego nadzwyczajnego, to jest realna rzeczywistość, która istnieje w każdej partii.

Mnie osobiście nic nie przestraszyło. Nie widzę problemu Zbigniewa Ziobry, ponieważ nie zrobił on nic takiego, żebym miał się czego bać.

Mam podobne poglądy. Ale czy są to poglądy które mogą PiS-owi szkodzić? Nie. Chcę, tak jak Ziobro, żeby partia rosła w siłę.

Zbigniew Ziobro powiedział tylko, że trzeba dokonać zmian, żebyśmy w przyszłości wygrali wybory. Myślę tak samo. A rozmowa wewnątrz jest jeszcze przed nami. Będą spotkania klubu i Rady Politycznej. Nikt nie wyciąga na zewnątrz jakichś rzeczy szkodzących partii, nikt nie mówi o rozliczeniach, nie padają nazwiska winnych, tylko mówimy, że trzeba dokonać zmian żeby wygrać.

Całej tej dyskusji by nie było, gdybyśmy wygrali. Bo każdy uznałby, że nic nie trzeba zmieniać, wszystko działa doskonale, wygraliśmy wybory i działamy. Ale przegraliśmy, więc oczywiste są wezwania do zmian.

Nie rozumiem moich kolegów, bo Zbigniew Ziobro nie powiedział niczego, co zasługiwałoby na potępienie i obruszanie się. Nie wiedzę żadnego wątki, z którym byłby jakiś problem.

Muszą nam pozwolić.

Powtórzę jeszcze raz, jeśli ta partia chce osiągnąć wyborczy sukces, to ta dyskusja musi się odbyć.

Zakładam, że nic takiego się nie stanie, bo nie ma powodów do wyrzucenia Ziobry z PiS.

Gdyby się coś takiego stało, to wtedy będę rozstrzygał, co ja sam zrobię w takiej sytuacji. Ale nie wierzę, że coś takiego nastąpi.

Jeszcze raz powtarzam, jeśli coś takiego się stanie, wtedy dopiero będę znał przesłanki, przyczyny, powody i będę mógł się do tego odnieść. Na razie są to rozmowy czysto hipotetyczne.

A w PO jest inaczej?

W statusie partii jest zapisane, że musi być komunikacja między szefem klubu, a prezesem partii. Prezes wybrał Mariusza Błaszczaka, miał do tego prawo i Mariusz większością wygrał.