Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mediator poddał się. Belgia wciąż bez rządu

0
Podziel się:

Kraj nie ma rządu od 26 kwietnia ubiegłego roku. Jego mieszkańcy zapuszczają brody.

Mediator poddał się. Belgia wciąż bez rządu
(Simon Aughton/CC/Flickr)

Flamandzki socjalistyczny senator Johan Vande Lanotte, któremu król Belgów powierzył misję doprowadzenia do zakończenia najdłuższego w historii kraju kryzysu rządowego, podał się w dziś do dymisji. Rezygnacja została przyjęta.

Jak poinformował w krótkim komunikacie pałac królewski, król po południu przyjął mediatora, _ który poprosił o zwolnienie z powierzonej mu misji _. _ Król przyjął rezygnację i rozpocznie w czwartek konsultacje _ w celu znalezienia wyjścia z sytuacji - głosi oświadczenie.

Lanotte, który na stanowisko mediatora został wyznaczony 21 października 2010 roku, złożył dymisję już na początku stycznia, ale wówczas król Albert II ją odrzucił. Mediator - według oświadczenia pałacu królewskiego - ostatecznie zaakceptował żądanie monarchy, by nadal pracować z przywódcami dwóch najsilniejszych partii flamandzkich na rzecz jak najszybszego przełamania impasu.

Belgia nie ma rządu od 26 kwietnia ubiegłego roku. Dwa ugrupowania flamandzkie, które w czerwcowych przedterminowych wyborach uzyskały najwięcej głosów - nacjonalistyczny Nowy Sojusz Flamandzki (N-VA) i Partia Chrześcijańsko-Demokratyczna i Flamandzka (CD&V) - odrzuciły przedstawione przez Lanotte'a kompromisowe propozycje reformy ustroju państwa jako zbyt faworyzujące frankofonów. Pozostałe pięć ugrupowań parlamentarnych uczestniczących w rokowaniach zaakceptowało ten kompromis.

Partie nie potrafią się porozumieć w sprawie powołania rządu, bo górę biorą partykularne interesy i animozje między poszczególnymi liderami politycznymi. Rośnie niechęć między politykami reprezentującymi frankofonów z Brukseli i południa kraju oraz stanowiących 60 proc. mieszkańców blisko 11-milionowej Belgii Flamandów z północy.

W niedzielę 35-45 tys. Belgów, którzy skrzyknęli się na Facebooku, przeszło ulicami Brukseli, by zaprotestować przeciwko rekordowo długiemu kryzysowi politycznemu w kraju. Za sprawy bieżące wciąż odpowiada gabinet premiera Yvesa Leterme'a, który podał się do dymisji.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/95/t111455.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/belgowie;sa;znuzeni;kryzysem;politycznym,211,0,758739.html) Belgowie są znużeni kryzysem politycznym Belgia nie ma rządu od 224 dni. Partie nie potrafią się porozumieć,, bo górę biorą partykularne interesy.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/190/t97982.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/belgowie;juz;195;dni;nie;maja;rzadu,205,0,743373.html) Belgowie już 195 dni nie mają rządu Frankofoni nie mogą się porozumieć z Flamandami. Do uzgodnienia reforma państwa.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/144/t125328.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/belgia;bez;przyszlosci;przegrala;jako;narod,34,0,733986.html) Belgia bez przyszłości? "Przegrała jako naród" Ten kraj jest chorym człowiekiem Europy- twierdzi lider flamandzkich nacjonalistów Bart De Wever.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)