Sąd w Seattle podwyższył z 22 do 37 lat pozbawienia wolności wyrok na terrorystę Ahmeda Ressama, który planował zamach na lotnisko w Los Angeles w noc sylwestrową 1999 roku. Prokuratura domagała się dożywocia.
Prokuratura wskazywała, że terrorysta zasługuje na surowszą karę, ponieważ wycofał się ze współpracy z władzami, przez co udowodnił, że po wyjściu na wolność w dalszym ciągu stanowiłby zagrożenie dla społeczeństwa.
Sędzia John Coughenour zdecydował się jednak na łagodniejszy wymiar kary, niż żądał prokurator. _ - Ten proces budzi nasze największe lęki _, _ ale nie można kierować się lękiem przy wymierzaniu kary _ - podkreślił.
Pochodzącego z Algierii Ressama aresztowano w grudniu 1999 r. na granicy USA z Kanadą. Planował on zdetonowanie materiałów wybuchowych na lotnisku w Los Angeles.
Pierwotnie został skazany na 22 lat pozbawienia wolności, choć za próbę wysadzenia w powietrze samolotu pasażerskiego federalne wytyczne przewidywały karę minimum 65 lat więzienia. Sąd złagodził wówczas wyrok, gdyż Ressam po aresztowaniu pod koniec 1999 r. współpracował z władzami, dostarczając cennych informacji przydatnych w walce z terroryzmem.
Jednak w 2003 roku skazany przestał rozmawiać ze śledczymi, a nawet odwołał swoje wcześniejsze zeznania. W rezultacie sąd apelacyjny w 20101 roku uchylił wcześniejszy wyrok. Ressam odsiaduje karę od 2005 roku.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tak morderca z Tuscon ocalił życie Mężczyzna, który zastrzelił sześć osób i ciężko ranił kongresmenkę Gabrielle Giffords, ocalił życie przyznając się do winy. | |
"Handlarz śmiercią" wróci do ojczyzny? Wiktor But został uznany przez amerykańskich sędziów przysięgłych za winnego stawianych mu zarzutów próby sprzedaży broni lewicowym rebeliantom z organizacji FARC w Kolumbii. | |
Alarm na lotnisku. Przez worki na zwłoki Podczas przeszukania bagażu podręcznego jednego z pasażerów znaleziono m.in. granat dymny, pałki, nóż, kajdanki i worki na zwłoki. |