Fatalny dzień dla inwestorów na nowojorskiej giełdzie. Powód od kilku tygodni ten sam: obawy o stan finansów publicznych i gospodarki krajów strefy euro.
Już początek wczorajszej sesji na Wall Street nie zapowiadał niczego dobrego. Inwestorzy od razu zabrali się do sprzedawania akcji i główne indeksy przez cały dzień spadały. W rezultacie Dow Jones stracił ponad 1,4 procent, a S&P500 prawie 1,7 procent, co jest najgorszym wynikiem od siedmiu tygodni.
Powodem spadków na nowojorskiej giełdzie nie były bynajmniej najnowsze dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki. Informacje z rynku pracy o zasiłkach dla bezrobotnych były lepsze od oczekiwań analityków. Z kolei dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku okazały się zgodne z wcześniejszymi prognozami.
Jednak to nie informacje makroekonomiczne z USA w głównej mierze przyciągały wczoraj uwagę inwestorów. Jak bumerang wraca bowiem sprawa kryzysu w strefie euro. Amerykanie coraz bardziej obawiają się bowiem zapowiadanego przez Angelę Merkel zaciskania pasa i wprowadzania oszczędności budżetowych w krajach strefy euro. Bowiem takie działania poskutkują zapewne spowolnieniem gospodarczym w Europie, a tym samym wpłyną chociażby na wymianę handlową z USA. Kontrowersje budzi też pomysł wprowadzenia globalnego podatku od transakcji finansowych, którego ciężar poniosłyby banki i inne instytucje finansowe. Sporą niepewność budzą też plany reformy rynku finansowego samej Ameryce. Inwestorzy spodziewają się, że może ona mieć znaczny wpływ na wyniki instytucji finansowych.
I właśnie tego typu informacje były wczoraj dla graczy pretekstem do wyprzedawania akcji, głównie spółek z branży finansowej. Bank of America i American Express straciły po ponad 2,6 procent. Z kolei bank JP Morgan spadł o 2,1 procent.
Dzisiaj oczy inwestorów będą zwrócone na rozpoczynający się w Kanadzie szczyt państw z grupy G20. Chociaż trudno spodziewać się po nim podjęcia konkretnych decyzji dotyczących rynków finansowych, to spore znaczenie dla graczy mogą mieć same wypowiedzi uczestników spotkania.