*Do wszystkich stron konfliktu zwrócił się w tej sprawie Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża, zaniepokojony eskalacją przemocy wobec syryjskich cywilów. *
_ _
_ - Wzywamy wszystkie strony biorące udział w walkach, by wypełniły swoje zobowiązania wynikające z międzynarodowego prawa humanitarnego _ - oświadczył Robert Mardini, odpowiedzialny za działania Czerwonego Krzyża na Bliskim i Środkowym Wschodzie. Dodał, że chodzi o to, by zapobiec utracie życia przez kolejnych ludzi i kolejnym cierpieniom cywilnych osób dotkniętych przez konflikt.
Lipiec był w Syrii najkrwawszym dotychczas miesiącem od początku wybuchu konfliktu w marcu 2011 roku. Według danych Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, śmierć poniosło tam w ubiegłym miesiącu 4239 osób - w większości cywilów. Międzynarodowy Krzyż przypomniał, że prawo wojenne zakazuje ataków na cele cywilne, czego doświadczają teraz mieszkańcy gęsto zaludnionych miast: Aleppo, Homs i Damaszku, będących areną ciężkich walk.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Dopiero po 16 miesiącach uznali to za wojnę Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża uznał trwający od 16 miesięcy krwawy konflikt w Syrii za wojnę domową. | |
Tam zabito 43 osoby. Część to egzekucje Tyle osób poniosło śmierć na przedmieściach Damaszku w ataku syryjskich sił bezpieczeństwa. Niektórych z nich stracono w egzekucjach. | |
Zagraniczni wrogowie chcą podkopać kraj? Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, od wybuchu powstania w Syrii zginęło ponad 20 tys. ludzi, w tym głównie cywile. |