Po wczorajszej debacie telewizyjnej Barack Obama kontynuuje atak na Mitta Romneya w sprawach polityki zagranicznej. Prezydent USA zarzuca swemu rywalowi, że głosi nieodpowiedzialne poglądy.
Sondaże nie pozostawiają wątpliwości, że Barack Obama wygrał trzecią debatę. Gdy na wiecu w Delray Beach prezydent USA nawiązał do pojedynku z Mittem Romneyem, jego zwolennicy zareagowali gromkimi brawami. Obama wypominał Mittowi Romneyowi niespójności oraz częste zmiany poglądów.
_ - W świecie nowych zagrożeń i wielkich wyzwań Ameryka potrzebuje silnego i stałego przywództwa. Polityka zagraniczna gubernatora Romneya była błędna i nieodpowiedzialna _ - mówił obecny prezydent.
Choć większość widzów i komentatorów przyznało w debacie zwycięstwo Obamie, Republikanie przekonują, że Mitt Romney osiągnął wczoraj ważny cel.
_ - Amerykanie zobaczyli gubernatora Romneya, który był prezydencki, gotowy do objęcia funkcji szefa państwa i który zna się na polityce zagranicznej _ - mówi doradczyni kandydata republikanów Kerry Heally.
Sondaże przeprowadzone w ostatnich tygodniach pokazywały powolny, ale stały wzrost notowań Mitta Romneya. Sztab Obamy liczy, że wczorajsza debata pomoże odwrócić ten niekorzystny dla prezydenta USA trend.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Romney atakuje Obamę. Używa Wałęsy Republikański kandydat na prezydenta Mitt Romney ponownie zaatakował politykę zagraniczną prezydenta Baracka Obamy. | |
Obama tłumaczy się za bezrobocie w USA. Jak? Złe dane z rynku pracy dosięgły prezydenta podczas wyborczego _ turnee _. | |
Chuck Norris nie pomógł. Milioner rezygnuje Kolejny milioner wycofa się z wyścigu o republikańską nominację w wyborach prezydenta USA. |