Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zaskakujący skład debaty, marszałek zmienił zdanie

0
Podziel się:

Doszło do pierwszych spięć. Najwięcej tarć było widocznych na linii Komorowski-Napieralski. Nie brakowało też ataków ze strony lidera PiS-u.

Zaskakujący skład debaty, marszałek zmienił zdanie
(PAP/Tomasz Gzell)

W debacie udział wzięliJarosław Kaczyński,Grzegorz NapieralskiiWaldemar Pawlak. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom na spotkanie dotarł Bronisław Komorowskiego, który wcześniej deklarował, że nie weźmie udziału w dyskusji. W trakcie trwania debaty doszło do pierwszych spięć. Najwięcej tarć było widocznych na linii Komorowski-Napieralski. Nie brakowało też ataków ze strony lidera PiS-u.

Prezes PiS wypomniał Komorowskiemu m.in. przetrzymywanie niektórych ustaw, wytykał też ostatnie wpadki słowne.Poza tym wspomniał o planowanej odpłatności za studia i zasugerował zmianę poglądów kandydata PO dotyczących prywatyzacji szpitali. Marszałek ripostował.

Bronisław Komorowski częściej atakował Lewicę mówiąc o rekordzie świata jaki ustanowili wysyłając żołnierzy na dwie wojny jednocześnie aż na 9 lat. _ - Ale to za czasów Platformy kontyngent zwiększył się 25-krotnie _ ripostował Napieralski. To właśnie na linii Komorowski-Napieralski było najwięcej tarć. Na koniec marszałek wypomniał kandydatowi Lewicy koalicję medialną PiS-SLD.

Podczas debaty kandydaci odpowiadali na pytania dotyczące m.in. ich wizji prezydentury, gospodarki, wejścia do strefy euro, polityki zagranicznej, a także edukacji.

Wizja prezydentury wszystkich kandydatów

Bronisław Komorowski powiedział, że chce prezydentury zgody i porozumienia.

Jarosław Kaczyński mówił, że jego prezydentura będzie przypadać na rozpoczynające się dziesięciolecie, które będzie niezwykle ważne dla modernizacji Polski.

Grzegorz Napieralski chce prezydentury bardzo nowoczesnej, prezydentury XXI wieku, dialogu i współpracy.

Waldemar Pawlak podkreślał, że dialog i porozumienie to jego motto życiowe i na nich chce budować swoją prezydenturę.

Polityka zagraniczna według kandydatów

Bronisław Komorowski na to pytanie odpowiedział, że Polska jest na tyle ważnym krajem, iż powinna prowadzić własną politykę zagraniczną. _ - Polityka ta powinna być skorelowana z polityką Unii Europejskiej - _ mówił.

Z kolei kandydat PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że stosunki z Gruzją i Ukrainą dają Polsce szansę na poprawę jej pozycji w polityce europejskiej i światowej.

[

Nowy sondaż - PiS goni Platformę ]( http://news.money.pl/artykul/nowy;sondaz;-;pis;goni;platforme,163,0,631971.html )Waldemar Pawlak z PSL zauważył, że polska polityka zagraniczna powinna być wprowadzona w sposób realistyczny. Podkreślił, że nasz kraj może być reprezentantem Europy środkowo-wschodniej w Unii Europejskiej.

Kandydat SLD Grzegorz Napieralski z kolei stwierdził, że przyjaciół należy szukać blisko. Jego zdaniem, polska polityka zagraniczna powinna bazować na polityce europejskiej.

Kiedy Polska powinna wejść do strefy euro?

Grzegorz Napieralski ocenił, że wprowadzenie euro w Polsce powinno mieć miejsce jak najszybciej i być dobrze przygotowane. Dodał, że nie chce, aby Polska znalazła się w ogonie Europy.

Bronisław Komorowski uważa, że realny termin wprowadzenia euro w Polsce to 2015 rok. Jego zdaniem wprowadzenie wspólnej waluty ułatwi dobra sytuacja polskiej gospodarki.

Jarosław Kaczyński powiedział, że zgodzi się na wprowadzenie euro dopiero wtedy, gdy kieszenie Polaków i polski wzrost gospodarczy będą bezpieczne.

Waldemar Pawlak w odpowiedzi na to pytanie argumentował, że ważniejsze od tego kiedy wprowadzimy euro jest to jak to zrobimy. Jego zdaniem euro trzeba wprowadzić, gdy jego kurs będzie korzystny dla Polski.

Zgodnie z formułą zaproponowaną przez organizatorów, w spotkaniu wzięli udział politycy reprezentujący cztery ugrupowania parlamentarne: Prawo i Sprawiedliwość, Platformę Obywatelską, Sojusz Lewicy Demokratycznej i Polskie Stronnictwo Ludowe.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)