Pomoc dociera do górników poprzez 700-metrową rurę, wpuszczoną w wydrążony otwór. W następnej kolejności zostanie dostarczona wysokokaloryczna żywność z dużą zawartością białka. Na podobnej diecie są kosmonauci.
Tymczasem wykopanie szybu o średnicy 66 centymetrów, przez który będzie można wyciągnąć górników na powierzchnię, potrwa nawet cztery miesiące. Zasypanych nie poinformowano, że będą musieli tak długo czekać.
Dramat rozpoczął się na początku sierpnia, kiedy runął główny chodnik wejściowy kopalni. Górnicy uciekli do schronu o powierzchni 50 metrów kwadratowych. Przeżyli dzięki zgromadzonym tam zapasom wody, tuńczyka w puszce, mleka i biszkoptów.