Platforma Obywatelska może zdobyć 27 mandatów w Parlamencie Europejskim, PiS ma szansę na 14, SLD na 6, a PSL na 3 mandaty.
"Rzeczpospolita" publikuje wyliczenia politologa Jarosława Flisa oparte na sondażach GFK Polonia przed czerwcowymi wyborami do europarlamentu. Sondaże, które gazeta publikowała przez ostatnie 10 dni, badały preferencje wyborcze w poszczególnych okręgach. Politolog założył, że również frekwencja będzie taka, jaka wynika z sondażu, czyli wyniesie w całym kraju około 60 procent.
Według wyliczeń Jarosława Flisa największym wygranym byłaby PO, powiększyłaby swój stan posiadania w Parlamencie Europejskim o 12 mandatów - z 15 do 27. Bez problemów zdobyliby mandaty najważniejsi europejscy politycy Platformy -Jerzy Buzek, Janusz Lewandowski i Jacek Saryusz-Wolski.
Sondaż zapowiada też sukces zaproszonych na listy PO - Danuty Huebner, Mariana Krzaklewskiego, Róży Thun czy Pawła Zalewskiego.
"Rzeczpospolita" dodaje, że więcej mandatów niż 5 lat temu zdobyłby PiS. Miał siedmiu deputowanych, a ma szanse na czternastu. Według gazety największym przegranym może być Ryszard Czarnecki, który koniecznie chciał mieć "jedynkę" na liście. I dostał, lecz w okręgu, w którym - jak wynika z sondażu - PiS nie zdobędzie żadnego mandatu.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".