Dyrektor Domu Pracy Twórczej w Wigrach - Agnieszka Tarasiuk nie ma jeszcze oficjalnego pisma z ministerstwa, ale wie o likwidacji instytucji. Jak powiedziała Polskiemu Radiu Białystok - nie jest zaskoczona, bo spodziewała się takiej decyzji.
Instytucja w Wigrach przestanie istnieć w grudniu, po 35 latach działalności. Pokamedulski kompleks wróci pod zarząd Kościoła, który rok temu nie zgodził się na przedłużenie umowy dzierżawy obiektu. Potem była mowa o przeniesieniu DPT w inne miejsce na Suwalszczyźnie, na przykład do Dowspudy, ale ostatecznie jest decyzja o likwidacji.
Dyrektor Tarasiuk pociesza, iż pieniądze, które ministerstwo przekazywało na działalność Domu Pracy Twórczej, będą przekazywane dalej, ale już innym instytucjom kulturalnym w regionie. Są to dwa miliony złotych rocznie.