Rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego Edyta Tomaszewska poinformowała, że w kopalni "Mysłowice - Ruch Wesoła" ogień zauważono około 1:30 w nocy w chodniku wentylacyjnym, 665 metrów pod ziemią. W tym rejonie przebywało 52 górników.
Drugi pożar wybuchł w kopalni "Piekary Śląskie", również w chodniku wentylacyjnym, 415 metrów pod ziemią. Zauważyli go ratownicy, którzy prowadzili pod ziemią prace profilaktyczne. Tam była konieczność wycofania 3 osób.
W obu kopalniach trwa akcja gaśnicza.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.