Egipskie dowodztwo wojskowe skierowało w tych dniach na pogranicze ze Strefą Gazy dodatkowych 600 komandosów, którzy rozstawieni zostali głównie między miejscowościami Rafah i Al-Arisz. W rejonie Rafah, na 14-kilometrowym odcinku zwanym Trasą Filadelfijską znajduje się większość podziemnych tuneli, służących Hamasowi do przemytu broni. Egipcjanie rozstawili ponadto, w odległości co 20 kilometrów, zapory kontrolne na wszystkich drogach prowadzących od Kanału Sueskiego i Morza Czerwonego do Strefy Gazy. W minionych latach granica ze Strefą po stronie egipskiej pilnowana była niedbale, dzięki czemu Hamasowi udawało się bez trudu przerzucać znaczne ilości sprzętu wojskowego. Egipcjanie wzmogli też w ostatnim czasie nadzór nad mieszkańcami przygranicznego Rafah i plemionami beduińskimi na Synaju, trudniącymi się przemytem.