Nowelizacja ma dostosować przepisy polskiego prawa pracy do dyrektyw unijnych i orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Znowelizowany kodeks ma być bardziej przyjazny dla pracowników. Ministerstwo chce, by dyżur pełniony w miejscu zatrudnienia był wliczany do czasu pracy, nawet gdy pracownik nie wykonał żadnej pracy. Zgodnie z projektem, pracownikom, którym nie przysługuje 11-godzinny nieprzerwany odpoczynek, będzie trzeba udzielić równoważnego odpoczynku najpóźniej siódmego dnia od dnia, w którym nie odpoczywali 11 godzin.
"Gazeta Prawna" pisze też, że ministerialny projekt zakłada zmianę przepisów dotyczących równego traktowania pracowników. Zgodnie z nim dyskryminacją będzie stwarzanie wobec pracownika atmosfery onieśmielającej, wrogiej bądź uwłaczającej. Wzmocniona zostanie także pozycja kobiet i mężczyzn korzystających z urlopu macierzyńskiego. Po powrocie z takiego urlopu pracodawca będzie musiał zatrudnić pracownika na takich samych warunkach, jak przed urlopem.
"Gazeta Prawna"/kl/kal