Nad reformą Kas Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego pracuje Ministerstwo Rolnictwa. Przygotowano już 3 warianty ustalania wysokości składek - czytamy w dzienniku. W jednym z wariantów składki mają być liczone na podstawie wysokości dopłat bezpośrednich. Zdaniem jednego z ekspertów resortu rolnictwa to poważny błąd, gdyż rolnicy otrzymują unijne dotacje, aby żywność przez nich produkowana nie była droga - pisze "Gazeta Prawna."
Ponadto dziennik informuje, że przygotowano ograniczenia w prawie do ubezpieczenia rolniczego. Prawo do takiego ubezpieczenia mieliby jedynie producenci rolni - zarejestrowani w Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa. W ten sposób o objęciu ubezpieczeniem będzie decydować prowadzenie działalności rolniczej, a nie fakt posiadania gospodarstwa rolnego - zauważa gazeta.
Z proponowanymi zmianami nie zgadza się Władysław Serafin, prezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych. Serafin w rozmowie z dziennikarzami "Gazety Prawnej" zapowiada, że będzie bronił obecnych praw rolników wszelkimi możliwymi sposobami.
Więcej na ten temat w "Gazecie Prawnej".
"Gazeta Prawna"/mn/krzycz
