Bezkonkurencyjny jest startujący na Śląsku Jerzy Buzek. Chętnie głosowałoby na niego 65 procent zwolenników różnych partii, którzy wybierają się na wybory. Gazeta zauważa, że były premier prawicowego rządu ma więcej sympatyków wśród zwolenników SLD niż PO.
Ponad partyjne podziały wybija się też Marek Borowski. Wśród wyborców SLD ma lepsze notowania od szefa klubu parlamentarnego Sojuszu Wojciecha Olejniczaka. Z kolei kandydaturę Olejniczaka aprobuje aż 60 procent wyborców PO.
W PiS najlepszą markę ma Zbigniew Ziobro. Były minister sprawiedliwości jest jednak równocześnie najbardziej nieakceptowanym politykiem - odrzuca go prawie połowa badanych. Polakom nie podoba się też kandydatura b. szefa "Solidarności" Mariana Krzaklewskiego startującego z listy PO. Odrzuca go 43 procent badanych, akceptuje co piąty ankietowany. Nawet wśród zwolenników Platformy były lider AWS ma więcej przeciwników (38 procent) niż zwolenników (26 procent).
Badanie na zlecenie "Gazety Wyborczej" przeprowadził CBOS, w dniach 2-8 kwietnia, na reprezentatywnej próba losowa 1094 dorosłych Polaków. 390 z nich deklarowało swój udział w wyborach.
IAR/"Gazeta Wyborcza"/as/orzechowska