PSL już się szykuje do zmian - pisze gazeta. "Możemy oddać PO resort pracy za infrastrukturę lub rozwój regionalny" - mówi "Gazecie Wyborczej" ważny polityk Stronnictwa. Według rozmówców dziennika, Cezarego Grabarczyka mógłby zastąpić poseł i wiceprezes PSL Janusz Piechociński, choć on sam jeszcze kilka tygodni temu się od tego odżegnywał.
Gazeta dodaje, że według polityków PSL Jolantę Fedak na stanowisku ministra pracy może zastąpić szef doradców premiera Michał Boni. Najważniejsze projekty jej resortu, na przykład pakiet 50+, który ma zachęcić pokolenie 50-latków do pracy, czy program dożywiania dzieci, powstały w gabinecie Boniego - pisze "Gazeta Wyborcza".
Wedug gazety doradcy podpowiadają Tuskowi, że największym obciążeniem dla rządu są minister zdrowia Ewa Kopacz, szefowa resortu edukacji Katarzyna Hall oraz Cezary Grabarczyk. "Mają najgorsze notowania w sondażach, bo zajmują się trudnymi sprawami, które najbardziej dotykają ludzi" - mówi "Gazecie Wyborczej" osoba z otoczenia premiera.
"Gazeta Wyborcza"/IAR/kry/dabr