7 grudnia irlandzki premier ma w parlamencie przedstawić szczegóły unijnego pakietu pomocowego oraz oszczędnościowego budżetu na najbliższe cztery lata. Wszystko w związku z gwałtownym załamaniem się irlandzkiej gospodarki. Krach na rynku nieruchomości spowodował kryzys banków, a następnie całej gospodarki.
Po tym, jak ogłoszono, że Irlandia będzie starać się o pomoc z Unii, opozycja wezwała premiera do rezygnacji i do rozpisania przedterminowych wyborów. Brian Cowen zapowiedział, że poda się do dymisji, ale dopiero po przyjęciu przez parlament ratunkowego budżetu. Premier powtórzył w parlamencie, że obecnie jest to najważniejsza dla Irlandii sprawa.
"Wierzę, że ten budżet uzyska wasze poparcie. I wierzę, że ta izba zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i z tego, że najpierw musimy poradzić sobie z sytuacją w której się znaleźliśmy" - powiedział Cowen.
Według planów rządu, czteroletni plan ratunkowy ma przynieść około 15 miliardów euro oszczędności.
Informacyjna Agencja Radiowa