Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konta emerytalne - Ulga podatkowa

0
Podziel się:

4-procentową ulgę podatkową od 2012 roku dla osób dobrowolnie ubezpieczających się na emeryturę zapowiedział premier Donald Tusk. Ulgę będzie można odpisać od podstawy wymiaru opodatkowania PIT. Pieniądze mają być gromadzone na Indywidualnych Kontach Zabezpieczenia Społecznego - IKZE.

Założenie jest takie, żeby osoby, które oszczędzają, mogły maksymalnie wpłacać 4 proc. swojej pensji brutto - mówi Bartosz Marczuk, ekspert z Instytutu Sobieskiego. Górnym pułapem, powyżej którego nie będzie można odliczyć tych 4 proc.ma być trzydziestokrotność średniej krajowej. W tym roku na przykład to jest 100 tysięcy zł - dodaje Marczuk.
Zdaniem Joanny Owczarek ze Szkoły Głównej Handlowej, 4 procent to nie jest bardzo duża kwota. Przy przeciętnym wynagrodzeniu, które wynosi obecnie około 3,5 tysiąca, ulga podlegająca odliczeniu od dochodu wyniosłaby 140 zł miesięcznie. Jednak przy minimalnym wynagrodzeniu, ta ulga wyniosłaby najwyżej kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Joanna Owczarek zastanawia się, czy taką składkę da się sensownie zainwestować i coś osiągnąć na koniec okresu inwestowania i czy koszty zarządzania nie będą wyższe niż wpłacana suma.
Będzie można mieć jednocześnie Indywidualne Konto Emerytalne - IKE i Indywidualne Konto Zabezpieczenia Społecznego - mówi Joanna Owczarek ze Szkoły Głównej Handlowej. W IKE zachętą do oszczędzania jest brak tzw. podatku Belki, a w IKZE-ulga podatkowa. Projekt rządu przewiduje możliwość przejścia z IKE do IKZE i wówczas te środki także objęte będą ulgą podatkową - mówi Bartosz Marczuk.
W momencie wprowadzania IKE w 2004 roku rząd szacował, że założy je od 3 do 5 mln osób - przypomina Bartosz Marczuk. Obecnie Indywidualnych Kont Emerytalnych jest 700 tysięcy. Zaledwie połowa z tej liczby zasila je regularnie, mimo że nie są wymagane wygórowane kwoty - wynoszą około 1800 zł rocznie. Zdaniem Marczuka, Indywidualne Konta Zabezpieczenia Społecznego mogą spotkać się z większym zainteresowaniem, bo zachęty są większe i szybciej się je odczuje. Dodaje jednak, że jesteśmy krajem na dorobku. Średnia zamożność w Polsce stanowi 60% średniej unijnej, ale ceny nie odstają od europejskich. Ponadto Polacy już teraz oddają prawie 20 proc. swojej pensji na obowiązkowe składki, wymagane przez państwo. Ekspert z Instytutu Sobieskiego przewiduje, że Indywidualne Konta Zabezpieczenia Społecznego "zjedzą" Indywidualne Konta Emerytalne, ale szacuje, że założy je najwyżej 2 mln Polaków, podczas gdy pracujących jest 16 mln.
Joanna Owczarek uważa, że Indywidualne Konta Zabezpieczenia Społecznego powstały po to, żeby w jakimś sensie zrekompensować Otwartym Funduszom Emerytalnym utratę wpływu składek w związku ze zmniejszeniem składki przekazywanej do ich części kapitałowej. Stąd propozycja dodatkowych 4 procent, które mogą być lokowane również w Otwartych Funduszach Emerytalnych, bo to nie są jedyne instytucje, które będą mogły oferować IKZE.
Należałoby raczej zadbać o podniesienie zamożności gospodarstw domowych i o zwiększenie świadomości emerytalnej Polaków, żeby wiedzieli, że emerytury z systemu obowiązkowego będą naprawdę małe - uważa Joanna Owczarek.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)