Jak mówi rzecznik łódzkiego pogotowia, Danuta Korcz, był to prawdopodobnie pierwszy taki przypadek w historii łódzkiego pogotowia. Według relacji rzeczniczki kobieta powiedziała lekarzowi, że nie wiedziała o ciąży. Sam poród trwał bardzo krótko.
Po porodzie kobieta, wraz z nowo narodzonym chłopcem została przewieziona karetką do szpitala położniczego. Dziecko czuje się dobrze i przebywa na oddziale wcześniaków.