Poprzedni rząd obniżył stawki stawki podatkowe z 19 do 18 procent i zrezygnował z dwu kolejnych stawek 30 i 40 procent na rzecz jednej 32 procentowej. Tym samym więcej pieniędzy zostało w portfelach Polaków ale znacznie mniej wpłynęło do budżetu.
Piotr Kuczyński w rozmowie z IAR zaznaczył, że działanie zmierzające do ograniczenia deficytu budżetowego do 3 procent w ciągu czterech lat są jedynie zabiegami księgowymi polegającymi na nie wliczaniu do długu zobowiązań wobec OFE oraz pieniędzy wydawanych na budowę dróg.
Wczoraj rząd przyjął projekt budżetu państwa na przyszły rok. W dokumencie, który zostanie przesłany do Sejmu zapisano ponad 40-miliardowy deficyt. Dochody państwa w 2011 roku mają wynieść ponad 272 miliardy 300 milionów zaś wydatki przekroczą 313, 5 miliarda złotych. Rząd przewiduje wzrost PKB o 3,5 procent, a inflacji o 2,3 procent.
Rząd przyjął też strategię zarządzania długiem publicznym na najbliższe 4 lata, której celem jest minimalizacja kosztów obsługi długu publicznego.
Rząd uważa, że w najbliższych latach relacja długu do PKB będzie bliska 55 procent. Przekroczenie tej granicy będzie skutkowało bardzo drastycznymi cięciami wydatków i podniesieniem podatków. Jak zapisano w strategii ryzyko przekroczenia bariery zapisanej w ustawie o finansach publicznych minie dopiero w 2014 roku kiedy to relacja długu publicznego do PKB powinna spaść poniżej 53 procent.
Informacyjna Agencja Radiowa