Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Palenie - zakaz - miejsca publiczne

0
Podziel się:

Polska dołącza do długiej listy państw, w których obowiązuje zakaz palenia w miejscach publicznych. Restauracje, puby, dancingi, kluby, szkoły - także wyższe, ogródki jordanowskie i wiele innych miejsc stają się strefami bez dymu.

Według danych Obywatelskiej Koalicji Tytoń albo Zdrowie, do dziś średni poziom stężenia dymu papierosowego w polskich pubach i restauracjach piętnastokrotnie przekraczał górną granicę normy zdrowotnej. Wieczorami, norma była przekraczana aż 260 razy.
Przewodniczący Koalicji podkreśla, że najsłynniejsze restauracje, kluby i puby Paryża, Nowego Jorku czy Londynu, po wprowadzeniu zakazu palenia, nie straciły. Przeciwnie, zyskały nowych klientów. W przekonaniu Krzysztofa Przewoźniaka, w Polsce będzie tak samo. Już dziś 31% Polaków popiera całkowity zakaz palenia w restauracjach.
Z kolei wielu palaczy twerdzi, że ich prawa są zbyt rygorystycznie ograniczne. Nowe prawo nakłada na właścicieli lokali dodatkowe obowiązki, przewiduje też surowe sankcje. Już za sam brak widocznego przypomnienia, że w tym miejscu nie wolno palić, restaurator zapłaci 2 tysiące kary. Nie będzie wolno sprzedawać papierosów w mniejszych paczkach, poniżej 20 sztuk i luzem, a także w automatach. W tym przypadku również kara wyniesie 2 tysięcy złotych. Samo wyeksponowanie przez sprzedawcę "imitacji przedmiotu związanego z paleniem papierosów" będzie kosztować aż 20 tysięcy. Niesubordynowani palacze zapłacą 500 złotych, na głowę.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)