Parlament Europejski wezwał władze Kuby do uwolnienia więźniów politycznych. Posłowie potępiają dopuszczenie do śmierci więzionego dysydenta. Rezolucja w tej sprawie została przyjęta niemal jednogłośnie.
Parlament stwierdził, że śmierć Rolanda Zapaty Tamaro - kubańskiego działacza, który zmarł w wyniku strajku głodowego, protestując przeciwko nadużyciom rządu, jest istotnym krokiem wstecz w przestrzeganiu praw człowieka na Kubie. Śmierci tej - jak podkreślili posłowie - można było uniknąć. Wezwali rząd kubański do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich więźniów politycznych i więźniów sumienia.
Parlament zobowiązał Wysoką Przedstawiciel do Spraw Zagranicznych oraz komisarz do spraw współpracy międzynarodowej, aby bezzwłocznie nawiązały dialog z kubańskim społeczeństwem obywatelskim i grupami popierającymi pokojowe przemiany na wyspie. Przewodniczący Parlamentu Jerzy Buzek podkreślił, że Unia musi wykorzystać wszystkie możliwości, aby zmusić kubański reżim do przestrzegania praw człowieka.