O tym, że jeden z lekarzy kraśnickiego szpitala jeździ na wizyty domowe i przyjmuje pacjentów, będąc pod wpływem alkoholu, powiadomiła rano policję jedna z kobiet, prawdopodobnie jego pacjentka. Wysłany przez dyżurnego policyjny patrol przed godz. 10.00 odnalazł ambulans w miejscowości Olbięcin. Razem z internistą na miejscu był także kierowca i pielęgniarka.
Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 47-letniego lekarza. Mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. O zdarzeniu został powiadomiony dyrektor szpitala. Internista zaczął dziś pracę o godzinie 6.30. Przez cały czas udzielał pomocy pacjentom, jeżdżąc na wizyty domowe. Mężczyzna został zwolniony do domu. Gdy wytrzeźwieje, będzie przesłuchiwany.
Policjanci ustalają, ilu pacjentów lekarz przyjął w takim stanie i czy mógł narazić ich na utratę zdrowia lub życia.