PSL próbuje znaleźć kompromis między PO i SLD, które o nowej ustawie medialnej rozmawiają, ale ciągle nie mogą dojść do porozumienia.
Rzecznik Klubu PiS Mariusz Kamiński powiedział, że w czasie kryzysu umniejszanie wpływów do budżetu byłoby posunięciem nierozsądnym. Część podatku PiT i CIT trafiłaby do mediów publicznych zamiast do kasy państwa. Rzecznik PiS dodał, że obecnie opłata abonamentowa jest rodzajem podatku i nie uszczupla budżetu.
Platforma chce zastąpić abonament Funduszem Zadań Publicznych zasilanym z podatku VAT od spółek medialnych. SLD proponuje wprowadzenie opłaty audiowizualnej, która byłaby odliczana od podstawy opodatkowania. Nie ma jak dotąd zgody co do tego kto miałby zarządzać pieniędzmi - Fundusz czy KRRiT.
Przedstawiciele PO, PSL i SLD mieli rozmawiać o finansowaniu mediów publicznych w ubiegły wtorek, ale do spotkania nie doszło.
Według wicemarszałka Sejmu z SLD Jerzego Szmajdzińskiego merytoryczne i polityczne porozumienie jest możliwe w ciągu kilkunastu dni.